W pierwszym pojedynku w Gdańsku, oświęcimianki zwyciężyły 6:2. Z kolei w rewanżu było 7:2 dla biało-niebieskich.
- Sezon zasadniczy nasze zawodniczki ukończyły na trzecim miejscu i w pierwszej rundzie rozgrywek play-off trafiły na drużynę Stoczniowca Gdańsk - przypomina Robert Piecha, trener unitek.
W sezonie zasadniczym oświęcimianki dwukrotnie pewnie pokonały dziewczęta z północy Polski i przystępowały do ćwierćfinałowych gier w roli faworyta. - Rozgrywki tej fazy w kobiecym hokeju wyglądają trochę inaczej niż u mężczyzn. O awansie do dalszej fazy decyduje wynik dwóch spotkań. Pierwszy mecz w Gdańsku nasz zespół wygrał 6:2, ale wbrew temu, co pokazuje końcowy wynik, nie był to łatwy pojedynek - twierdzi Robert Piecha.
Rewanż miał inny przebieg. Unitki od początku meczu zdecydowanie zaatakowały przeciwniczki i już po 12 minutach prowadziły 4:0. Losy ćwierćfinału zostały już wtedy przesądzone. W drugiej tercji oświęcimianki dorzuciły jeszcze trzy bramki i zadowolone z wysokiego prowadzenia, pewnie kontrolowały grę. Mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem unitek 7:2. Czterokrotnie na listę strzelców wpisała się Kamila Wieczorek. Po jednym trafieniu dorzuciły: Sylwia Bielas, Małgorzata Gałuszka i Katarzyna Frąckowiak.
W półfinale Unia zmierzy się z drużyną Białych Jastrzębie. W pozostałych meczach również nie było niespodzianek. Polonia Bytom pokonała Cracovię, Naprzód Janów zwyciężył KTH, a Białe okazały się lepsze od GKS.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?