Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Soła Oświęcim podejmie Sokoła Przytkowice, chce pielęgnować pozycję lidera IV ligi małopolskiej

Jerzy Zaborski
Jakub Snadny (przy piłce), i jego koledzy z Soły Oświęcim chcą pokonać na własnym boisku Sokoła Przytkowice.
Jakub Snadny (przy piłce), i jego koledzy z Soły Oświęcim chcą pokonać na własnym boisku Sokoła Przytkowice. Fot. Jerzy Zaborski
Piłkarze w ligach regionalnych wkroczyli w najtrudniejszy okres, bo przychodzi im rozgrywać po dwa mecze w tygodniu, a już ci, którzy nadal walczą w Pucharze Polski, nie mają czasu na odpoczynek.

IV LIGA MAŁOPOLSKA, GRUPA ZACHODNIA:

Soła Oświęcim, po wygranej w Piaskach Wielkich nad Orłem (1:0), umocniła się na szczycie tabeli grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej, ale w niedzielę czeka ją trudna przeprawa na własnym boisku z Sokołem Przytkowice (14. miejsce).
W Sole zabraknie Artura Czarnika. Musi odpocząć za kartki. Nie wiadomo, czy na pozycji defensywnego pomocnika będzie go mógł zastąpić trener Sebastian Stemplewski, mający także kłopoty zdrowotne.
Jesienią oświęcimianie wygrali w Przytkowicach 2:1, a jedną z bramek zdobył wówczas Jakub Snadny.Na pewno przyjdzie nam się potykać z wymagającym zespołem, który przecież nie tak dawno urwał punkty w Sieprawiu, wiceliderującym Karpatom – przypomina napastnik oświęcimian. – Jesteśmy im za to wdzięczni, że pomogli nam we wspinaczce na szczyt tabeli, ale w bezpośredniej konfrontacji musimy walczyć o zwycięstwo. Na pewno musimy zachować więcej spokoju przed bramką przeciwników. Po objęciu prowadzenia bywa tak, że brakuje nam kolejnego trafienia, pogrążającego rywali. Trudno powiedzieć, czy trudniej nam się gra u siebie. Na pewno na własnym boisku straciliśmy więcej punktów niż na wyjazdach, więc trzeba z tym zerwać.
Z kolei w Przytkowicach, po środowej wygranej ze Świtem Krzeszowice (3:1), trener Roman Skowronek ma kłopoty kadrowe. Na wyprawę do Oświęcimia zabraknie mu stopera Jakuba Żurka oraz pomocników Witolda Stokłosy z Łukaszem Lelkiem.
– Szansę dostaną dublerzy _– zapowiada szkoleniowiec, który w trudnej sytuacji sam, już od początku, będzie musiał wejść na boisko, a w poprzednich potyczkach wchodził tylko na końcówki. - Przeciwko Świtowi odblokował się Konrad Czara, zdobywając dwa gole, po półrocznej przerwie. Może jest to dla nas dobry znak _– żyje nadzieją Roman Skowronek.

PROGRAM:
Borek Kraków – Przeciszovia 4:0
Halniak Maków Podhalański – Jutrzenka Giebułtów 0:0
Czarni Staniątki – Górnik Wieliczka 0:3
Orzeł Balin – Iskra Klecza 1:1
Garbarz Zembrzyce - MKS Trzebinia Siersza 1:3
Cracovia II – Orzeł Piaski Wielkie – 3:3
Soła Oświęcim – Sokół Przytkowice – 3:0
Świt Krzeszowice – Karpaty Siepraw 0:1

V LIGA WADOWICE:

Tak się złożyło, że liderująca w wadowickiej V lidze oświęcimska Unia, drugi weekend z rzędu zagra na boisku wicelidera. W niedzielę, 5 maja (godz.17) w Stryszawie przeciwko Jałowcowi.
Przed tygodniem oświęcimianie polegli w Kalwarii 1:2, ale w środę (1 maja) „meblarze” nieoczekiwanie tylko zremisowali w Izdebniku (1:1), spadając na 3. miejsce. Z kolei Unia pokonała na własnym boisku słabą Alwernię 5:0 i teraz ma cztery punkty przewagi nad stryszawianami, mającymi jednak mecz rozegrany więcej i pięć nad kalwarianami.
– Dobrze, że w środę trochę postrzelaliśmy kosztem słabego rywala, bo to pozwoliło zawodnikom na nowo uwierzyć w siebie – uważa Tomasz Kocoń, napastnik Unii, który w zwycięskim meczu strzelił dwie bramki, a kolejne dwie wypracował. – W pierwszych trzech meczach zdobyliśmy tylko dwa punkty, strzelając dwie bramki. Może przeciwnicy nas oceniają, ale my nie będziemy tego robić. Staramy się grać swoje, doceniając klasę rywali, bo przecież stryszawianie mają w swoich szeregach snajperów. Przede wszystkim nie możemy stracić bramki, a wtedy może uda nam się ugrać coś więcej niż tylko remis.

PROGRAM:

Alwernia – CDO Izdebnik 2:0 (0:0)
Kalwarianka – Brzezina Osiek 5:1 (2:1)
Babia Góra Sucha Beskidzka – Cedron Brody 3:3 (2:1)
KS Chełmek – Skawa Wadwowice 0:1 (0:0)
Soła Łęki – Tempo Białka 1:2 (1:2)
LKS Żarki – Iskra Brzezinka - 1:0 (0:0)
Jałowiec Stryszawa – Unia Oświęcim – 0:0
Zagórzanka Zagórze – Skidziń 3-0 (walkower), bo skidzinianie wycofali się z rozgrywek.

KLASA A, Oświęcim

LKS Jawiszowice – Zgoda Malec 4:4 (4:1), **Harmęże – Gorzów 1:0 (0:0): Cegielski 80, Zatorzanka Zator – Hejnał Kęty 2:2 (1:2): Makuch 5 Kobylański 88 – Oczkowski 9, Ngyen 25, Zaborzanka Zaborze – Strumień Polanka Wielka 1:1 (1:0): Piskozub 5 – Mączka 60, Górnik Brzeszcze – LKS Bobrek 2:1 (1:0): Zieliński 33, Sojka 61 – Boratyński 70, Orzeł Witkowice – Rajsko 3:2 (2:0).**
1. Brzeszcze 15 33 41-19
2. Rajsko 15 32 43-21
3. Malec (s) 15 26 27-26
4. Polanka 15 23 28-28
5. Jawiszowice 15 20 28-27
6. Gorzów 15 20 20-22
7. Kęty 15 20 25-34
8. Harmęże 15 18 19-25
9. Bobrek 15 17 20-22
10. Witkowice 15 15 37-33
11. Zaborze 15 13 13-27
12. Zatorzanka 15 12 26-43

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto