Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5. liga. Rajsko jest beniaminkiem, ale nie ma żadnych kompleksów. Liczy na górną połówkę tabeli [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Paweł Piskorz (z niebieskim stroju) jest pierwszym strzelcem Rajska. Czy potwierdzi to także jesienią na boiskach klasy okręgowej?
Paweł Piskorz (z niebieskim stroju) jest pierwszym strzelcem Rajska. Czy potwierdzi to także jesienią na boiskach klasy okręgowej? Fot. Jerzy Zaborski
Rajsko po kilku latach starań awansowało do klasy okręgowej zachodniej Małopolski. Beniaminek nie ma jednak żadnych kompleksów w związku z występami w nowym, silniejszym towarzystwie. Wszak w swoich szeregach ma kilku zawodników nawet z trzecioligową przeszłością.

Na razie w kadrze zespołu nie zaszły większe zmiany. Są jednak pierwsze ubytki. Ze względów zawodowych z gry zrezygnował pomocnik Artur Opala. Będzie szukał sobie innego klubu, na szczeblu terenowym. Swojej przyszłości nie określił jeszcze napastnik Dawid Skiernik. Jeśli dodamy, że - w minionym sezonie – Rajsko walczyło wąską kadrą, więc często na boisku musiał się pojawiać trener Grzegorz Bąk, działacze muszą pomyśleć nad uzupełnieniem składu.

Są już pierwsze typy, ale w klubie z Rajska nie chcą operować nazwiskami. - Na pewno nie szukamy topowych zawodników – wyjawia Grzegorz Pławny, dyrektor sportowy klubu. - Stawiamy raczej na młodych piłkarzy, którzy byliby doskonałym uzupełnieniem kilku doświadczonych graczy. Udałoby nam się stworzyć wówczas mieszankę, z którą wielu rywali miałoby trudności.

Działacze wraz z trenerem myślą o kimś do środka pola i na skrzydło. Przydałaby się też konkurencja w ataku dla Pawła Piskorza.

- Z pewnością w okręgówce będzie nam się grało łatwiej niż w oświęcimskiej klasie A – uważa Grzegorz Pławny. - W powiecie oświęcimskim byliśmy postrzegani jako główny kandydat do awansu. Każdy rywal sprężał się na nas podwójnie. Chłopcy grali pod nieustanną presją. Jak coś nie ułożyło się po naszej myśli w trudnych potyczkach, z innymi kandydatami do awansu, widać, że głowy zawodników były „ciężkie”. Teraz czegoś takiego nie powinno mieć miejsca.

W klasie okręgowej jest kilka ekip z powiatu oświęcimskiego, więc z nimi Rajsko musi się nastawić na szczególne boje. - Chłopcami do bicia nie będziemy – uważa Grzegorz Pławny. - Jeśli dobrze wejdziemy w rozgrywki, będziemy starali się zadomowić w górnej połówce tabeli.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto