18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: zaginął Kazimierz Łyszczak. Widziałeś go - zadzwoń!

Małgorzata Gleń
Kazimierz Łyszczak
Kazimierz Łyszczak
Bliscy Kazimierza Łyszczaka z Oświęcimia przeżywają dramat. Mężczyzna dwa tygodnie temu wyszedł z domu i dotychczas nie powrócił. Błagają o pomoc w odnalezieniu 79-letniego mężczyzny.

Muzeum ziemi oświęcimskiej w piwnicy pewnej kamienicy

Kazimierz Łyszczak wyszedł z domu w niedzielę 15 maja. Było to po południu. Zarzucił na siebie krótką kurtkę do pasa i prawdopodobnie poszedł na spacer. Nadal nie wrócił i nie wiadomo co z nim się dzieje. Policja szybko dostała informację o zaginięciu. Wszczęto poszukiwania, ale do tej chwili nie udało się ustalić, co stało się z mężczyzną.

- W związku z tym zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, które od chwili zaginięcia widziały Kazimierza Łyszczaka lub też posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca jego pobytu o kontakt - apeluje Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.

Można przyjść osobiście na dowolny komisariat policji lub zadzwonić. Telefon na komendę w Oświęcimiu to 33 847 52 80 i 33 847 52 42 lub alarmowy najbliższej jednostki - 997.

Pan Kazimierz ma 170 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, włosy szpakowate, obcięte na jeżyka. Twarz ma owalną, niebieskie oczy. Ze znaków szczególnych ma tatuaże na przedramionach. W dniu zaginięcia ubrany był w kurtkę do pasa koloru ciemno-popielatego zapinaną na zamek z zaszewką zapinaną na kapsle, spodnie z materiału i brązowe buty.

Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto