Dziecko zamknięte w samochodzie w Oświęcimiu. Rodzice zwiedzali muzeum
Funkcjonariusze zastali na miejscu samochód w którym włączył się alarm. W środku pojazdu siedziało płaczące dziecko. Jeden z policjantów zdecydował się na rozbicie szyby w samochodzie, a drugi w tym czasie wezwał karetkę pogotowia.
Pracownicy muzeum przez megafony nadawali komunikaty do rodziców dziecka, którzy w tym czasie zwiedzali obóz. Finowie, rodzice 14-miesięcznej dziewczynki, zjawili się na parkingu po godzinie. Dziecko zostało zbadane przez lekarza z załogi pogotowia. Na szczęście dziewczynce nic się nie stało. Rodzice dziecka, po konsultacji z sędzią do spraw rodzinnych, zostali ukarani przez policjantów mandatem karnym.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?