Historię Frania przybliżyliśmy w sierpniu
W czwartek miał rezonans, a po konsultacji z lekarzem okazało się, że niestety zwiększyło się ciśnienie śródczaszkowe. Założono chłopcu specjalny cewnik, który ma pełnić rolę zastawki. Franio jest już po pierwszej dawce chemii.
- Ten zabieg to dawka chemii podanej przez tętnicę udową prosto w okolice guza - informuje Tomasz Irzyk, tata Frania. - Syn jest bardzo zmęczony, ale dzielny. Całkiem dobrze się czuje - dodaje.
Po kilku dniach odpoczynku chłopiec z rodziną wróci do domu na święta. Z początkiem stycznia czeka go kolejny 26-godzinny lot z przesiadkami do Meksyku na drugą dawkę chemioterapii.
WIADOMOŚCI OŚWIĘCIM - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?