Wydawało się, że w derbach powiatu oświęcimskiego będą sypać się iskry, bowiem było to spotkanie z podtekstami. Nie tylko obecny szkoleniowiec oświęcimian, Jacek Dobrowolski, ale także kilku zawodników Unii, w niedalekiej przeszłości występowało w Chełmku. Oba zespoły były mocno osłabione, walcząc po raz pierwszy na naturalnym boisku, więc może dlatego z poziomem było na bakier.
Gospodarze szybko objęli prowadzenie. Z rogu piłkę zakręcił Kulig, a do siatki wepchnął ją..., no właśnie, kto? Na przedpolu doszło do zamieszania. – Musnąłem piłkę grzywką – mówił po meczu Piotr Kysiak, strzelec gola. Na jego konto zdobycz zdecydowali się zapisać trener wraz z kolegami z zespołu.
- Cieszę się, że bramka padła po wytrenowanym fragmencie _– podkreślił Paweł Sidorowicz, trener Chełmka.
Kilka minut później Bąk z bliska przymierzył w Kubasa i miejscowi stracili szansę odskoczenia od lidera.
Z kolei w 38 min Tomasz Kocoń przegrał pojedynek z Żołneczką i to gospodarze schodzili na przerwę w komfortowej sytuacji.
Po zmianie stron oświęcimianie szukali bramki. W 53 min T. Kocoń zagrał z boku do Dawida Chylaszka, któremu zabrakło kilku centymetrów, by dosięgnąć piłki. Wreszcie Tomasz Kocoń, płaskim strzałem zza linii pola karnego, tuż przy bliższym słupku, pokonał Żołneczkę.
Po tej bramce obie strony nie miały argumentów w ataku, dlatego skończyło się sprawiedliwym remisem.
- _Każdy punkt na trudnym terenie jest dla nas zdobyczą, a do takich zaliczam nie tylko boisko w Chełmku, ale także Kalwarii, Stryszawie, czy w Osieku _– ocenił Jacek Dobrowolski, trener Unii. – _Czym się kierowałem zdejmując Dawida Chylaszka z Tomaszem Koconiem? Uznałem, że już nie wniosą do gry, a mam szeroką kadrę, więc nigdy z wyników nie zamierzam tłumaczyć się lukami w niej. Inni mają wejść i walczyć. Poza tym, na stronie Tomka Koconia robiło się coraz bardziej nerwowo, a on miał już na swoim koncie żółtą kartkę, więc nie chciałem ryzykować kończenia meczu w osłabieniu.
-_ Za to mój zespół choć raz kończył mecz w komplecie, bo niemal w każdym zarobiliśmy czerwoną kartkę _– kończy Paweł Sidorowicz, trener Chełmka.
W innych meczach kolejki: Kalwarianka – Jałowiec Stryszawa 0:2 (0:2), Babia Góra Sucha Beskidzka – Zagórzanka Zagórze 4:1 (1:1), Soła Łęki – CDO Izdebnik 8:3 (5:0), Iskra Brzezinka – Cedron Brody 3:3 (1:0), Tempo Białka – Skawa Wadowice 4:0 (2:0), Żarki – Brzezina Osiek 0:0. Alwernia – Skidziń 3:0, walkower. Skidziń wycofał się z rozgrywek.
KS Chełmek – D&R Unia Oświęcim 1:1 (1:0)
1:0 Kysiak 17, 1:1 T. Kocoń 68.
Sędziował: Witold Romanowski (Wadowice). Żółte kartki: Świder, J. Zawadzki – T. Kocoń, Łukaszka. Widzów: 150.
Chełmek: Żołneczko – Kumanek, B. Chylaszek, Kantek (27 Świder 72 J. Zawadzki), Kłapacz – Magiera, Kulig, Kustra, Cieciera – Bąk, Kysiak
D&R Unia: Kubas – J. Kocoń, Grabiec, Kabara, Drobisz – Nowotarski (46 Szewczyk), Jończyk, Łukaszka, T. Kocoń (70 Łach) – D. Chylaszek (61 Barciak), Stępień (55 Głowacki).
1. D&R Unia 16 39 45-12
2. Stryszawa 17 32 37-13
3. Kalwarianka 16 31 31-21
4. Babia Góra 16 30 35-17
- Soła Łęki (b) 16 29 45-23
- Chełmek 17 29 36-23
7. Skawa 16 27 25-20 - Białka (b) 16 25 39-27
- Osiek 15 20 24-17
10 Skidziń 16 20 24-45
11. Brody 16 16 26-39
12.Żarki (b) 15 16 24-37
13.Alwernia 16 14 20-30
14.Brzezinka 16 14 20-33
15.Zagórzanka 16 10 18-42
16.Izdebnik 16 5 18-68
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
