Ich roszczenia były dotąd w zdecydowanej większości odrzucane przez kopalnię. Jedynie kilka wniosków zostało uznanych za zasadne. Eksperci górniczy przekonywali, że uszkodzenia zostały wywołane np. drganiami spowodowanymi przez przejeżdżające samochody ciężarowe.
Sytuacja zmieniła się po zainstalowaniu w ostatnich dniach sejsmografów - dwóch w gminie i jednego w samym Oświęcimiu. Koszty urządzeń i ich instalacji wzięła na siebie KWK "Piast", co nie było jej dobrą wolą, ale efektem zobowiązań przyjętych podczas spotkań z mieszkańcami oraz władzami gminy i miasta. Oprócz tego będzie jeszcze jeden niezależny sejsmograf zamontowany przez Główny Instytut Górnictwa.
Obecność sejsmografów nie oznacza automatycznego wypłacania odszkodowań. - Mieszkańcy będą jednak mieć teraz podstawę do wszczęcia postępowania o odszkodowanie - mówi sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka.
Podobne trzy urządzenia zainstalowano wcześniej w Chełmku, gdzie dwa lata temu stwierdzono wstrząs o sile 3,5 stopnia w skali Richtera. Pod koniec listopada, gdy zadrżała ziemia w Oświęcimiu, rejestratory Wyższego Urzędu Górniczego odnotowały 3,2 w skali Richtera. Pod Chełmkiem, Brzezinką, Babicami czy Oświęcimiem do podobnych trzęsień dochodzi coraz częściej, co specjaliści tłumaczą budową geologiczną i zaburzeniami tektonicznymi w obszarze kopalni "Piast" i "Brzeszcze".
Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
