Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia: samorządy płacą za dodatkowe patrole

Magdalena Balicka
Młodsi aspiranci chrzanowskiej policji Krzysztof Bieda i Łukasz Mrowiec patrolują ulice miasta
Młodsi aspiranci chrzanowskiej policji Krzysztof Bieda i Łukasz Mrowiec patrolują ulice miasta Magdalena Balicka
Mieszkańcy Małopolski zachodniej wkrótce poczują się bezpieczniej. Na ulicach pojawi się więcej mundurowych. Gminy rozdają właśnie pieniądze na dodatkowe, płatne patrole. Cieszą się i mieszkańcy, i stróże prawa, którzy będą mogli sobie dorobić. Najhojniejsze są w tym roku Chrzanów i Trzebinia. Dadzą policjantom aż po 50 tysięcy złotych. 14 tys. zł wyłoży Bolesław pod Olkuszem, a 10 tys. zł sąsiednie Bukowno.

Oświęcim i Libiąż dopiero planują wysokość dotacji. Jak zapewniają jednak władze, kwota nie będzie niższa niż 20 tys. złotych.
Dzięki dodatkowym pieniądzom, stróże prawa pojawią się tam, gdzie według mieszkańców jest najbardziej niebezpiecznie i gdzie odnotowano najwyższą przestępczość.

W samym Chrzanowie w teren aż 248 razy ruszą policjanci, którzy w parach będą przeczesywać miasto i sołectwa.
- Część z nich będzie zmotoryzowana, by szybko przemieszczać się z odległych zakątków gminy, a część pojawi się incognito - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.

Cieszy się, bo w tym roku pieniędzy na dodatkową pracę jest znacznie więcej. W ubiegłym Chrzanów, Trzebinia i Libiąż dały w sumie 110 tys. zł. To wystarczyło na 170 patroli. - Ich efektywność i tak była bardzo wysoka - podkreśla Mataysik. Mundurowi podczas dodatkowej pracy interweniowali aż 616 razy. Skontrolowali 236 pojazdów. Wystawili 339 mandatów na łączną kwotę 34 tys. zł. Wylegitymowali 942 mieszkańców i zatrzymali siedmiu przestępców.

Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji, podkreśla, że każdy dodatkowy patrol jest na wagę złota. - Mieszkańcy widząc policjantów na swojej ulicy, czują się pewniej - przekonuje Małgorzata Jurecka. Jej słowa potwierdza Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini, który w tym roku postanowił wysupłać na dodatkowe patrole o 20 tys. złotych więcej niż przed rokiem. - Zależy mi, by mundurowi pojawili się głównie w okresie wakacji nad akwenem Balaton - podkreśla szef trzebińskiej gminy.
Bezpieczeństwo to według niego priorytet.

Nie wszystkie gminy stać na płatne patrole. Babice i Alwernia w powiecie chrzanowskim, Klucze czy Trzyciąż pod Olkuszem nie wyłożą w tym roku dodatkowej kasy. Mieszkańcy są zawiedzeni. - To, że na wsiach ludzie się znają, nie znaczy, że brakuje u nas chuliganów czy rabusiów - podkreśla Alfreda Mańko z Alwerni. Ma nadzieję, że radni przemyślą sprawę i wysupłają z budżetu choć niewielką sumę na dodatkowe patrole policji.

Robert Matyasik pociesza, że "czarna perła", czyli nieoznakowany wóz policyjny, na który w ubiegłym roku złożyły się wszystkie gminy powiatu, patroluje także wiejskie drogi. - Robimy wszystko, by zapewnić ludziom bezpieczeństwo - zapewnia Robert Matyasik.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto