Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Oświęcimiu nie patrzą na zakazy i blokują autobusy

Bogusław Kwiecień
Nic sobie nie robią ze znaków zakazu. Skargi kierowców MZK i PKS. Policja straszy mandatami i punktami karnymi, a także odholowaniem pojazdu.

Wielu kierowców w Oświęcimiu parkuje i jeździ na pamięć bądź lekceważy znaki, jakie ustawiono na os. Chemików w związku z objazdami. Efekt jest taki, że na wąskich uliczkach problem z przejazdem mają autobusy MZK i PKS.
Objazdy obowiązują od ponad dwóch tygodni, od rozpoczęcia przebudowy skrzyżowania ulic Olszewskiego i Słowackiego, gdzie powstaje rondo. W związku z tym zwiększyło się natężenie na sąsiednich ulica ch, w tym na ul. Sobieskiego.

Aby usprawnić przejazd wprowadzono tutaj zakaz parkowania. – Patrolujemy to miejsce non stop i rzeczywiście wielu kierowców lekceważy sobie ustawione znaki – mówi kom. Arkadiusz Śniadek, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Policjanci wystawili już kilkadziesiąt mandatów. W tym przypadku wynoszą one 100 zł i do tego jest jeden punkt karny.

Naczelnik oświęcimskiej „drogówki” przestrzega kierowców, aby patrzyli na znaki, bo w tym przypadku może nie skończyć się na mandacie. Samochód parkujący w tym miejscu może zostać odholowany, za co płaci właściciel pojazdu. W grę wchodzi kwota rzędu kilkuset złotych.

Ul. Sobieskiego jest także na celowniku strażników miejskich. – Otrzymujemy zgłoszenia od innych kierowców, w tym autobusów MZK – mówi Joanna Brania, komendant Straży Miejskiej w Oświęcimiu.

Jak dodaje, zgodnie z przyjętymi w straży zasadami przez pierwsze dni interwencje strażników ograniczały się do pouczeń. Kierowcy łamiący zakazy nie mają jednak co liczyć w dalszym ciągu na taryfę ulgową. W tym miejscu blokady nie można założyć, aby pojazd nie utrudniał przejazdu, ale strażnicy będą robić zdjęcia i kierować sprawy do sądu.

– Już kilka razy miałem duży problem, żeby z ul. Olszewskiego skręcić w Sobieskiego i przejechać tą ulicą. Auta stoją często na samym wjeździe – mówi jeden z kierowców Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Oświęcimiu.

Podobne problemy kierowcy autobusów MZK mają na ul. Słowackiego, gdzie wyznaczono tymczasowy przystanek linii nr 10. Tutaj także często widać samochody, które parkują pod znakiem zakazu. Efekt jest taki, że autobus zatrzymuje się na środku ulicy, by ludzie mogli wysiąść. – Kto poniesie odpowiedzialność, gdy któremuś z pasażerów coś się stanie? – denerwuje się kierowca miejskiego autobusu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto