Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokeiści Aksam Unii skompromitowali się

Andrzej Rzycki
Szok, niedowierzanie. Oświęcimscy kibice wychodzący z hali po meczu z Zagłębiem Sosnowiec nie przebierali w słowach. Trudno im się dziwić. Podopieczni Karela Suchanka skompromitowali się na całej linii.

Aksam Unia zagrała najgorszy mecz w tym sezonie. Skazywani na pożarcie gracze znad Brynicy rządzili i dzielili na lodzie. W pierwszej tercji "ukłuli" dwukrotnie. To wystarczyło na ślizgających się po lodzie gospodarzy.

- Unia nie mogła znaleźć recepty, bo graliśmy konsekwentnie - cieszył się Mariusz Kieca, trener Zagłębia. - Dyscyplina w grze okazała się kluczem do sukcesu. To fantastyczne uczucie wygrać z kandydatem do mistrzostwa na jego lodowisku - promieniał trener Zagłębia.

Aksam Unię pogrążył Karel Horny, który zapisał piękną kartę w historii oświęcimskiego klubu. Jako jedyny obcokrajowiec grający w Unii przekroczył granicę stu trafień dla biało-niebieskiego klubu. Teraz stanął po drugiej stronie barykady.

- Wygraliśmy z Unią przede wszystkim charakterem i ambicją - jasno stawia sprawę Karel Horny. - Rywal wyszedł na lód w przekonaniu, że ma mecz wygrany. Rola faworyta bywa zgubna i tak się właśnie stało. To jednak zmartwienie Unii. My cieszymy się ze zwycięstwa - ucina Horny.

Nietrudno się domyśleć, jakie nastroje panowały pod oświęcimską szatnią.

- Zbyt dużo graliśmy "na bandach", zamiast szukać partnerów przed bramką - mówi Karel Suchanek. - Wystarczyło, że rywale podczas naszych przewag "przykryli" Miroslava Zatkę i nikt już nie potrafił go odciążyć. Zagraliśmy bardzo słaby mecz - stwierdził trener Unii.

Po tej sensacyjnej porażce, sytuacja Aksam Unii w tabeli PLH znowu stała się trudna. Podopieczni Karela Suchanka ciągle są poza play-off. Limit punktowych strat został już wyczerpany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto