Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska. Soła Oświęcim i Beskid Andrychów potrzebują zwycięstwa

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Czy Mateusz Gleń (w czerwonej koszulce) i jego koledzy z Soły Oświęcim powstaną z kolan w meczu przeciwko Łysicy?
Czy Mateusz Gleń (w czerwonej koszulce) i jego koledzy z Soły Oświęcim powstaną z kolan w meczu przeciwko Łysicy? Fot. Jerzy Zaborski
W środę, 20 kwietnia, odbędzie się kolejna seria spotkań w III lidze piłkarskiej. Zespoły reprezentujące zachodnią Małopolskę, czyli Soła Oświęcim i Beskid Andrychów, zagrają przed własną publicznością.

Runda wiosenna zbliża się do półmetka, więc dla Soły Oświęcim, mającej trudny początek, mecz na własnym boisku przeciwko Łysicy Bodzentyn (godz. 17.30) jest ostatnim dzwonkiem do rozpoczęcia zwycięskiej passy, pozwalającej na odbicie się od strefy spadkowej, do której właśnie zbliżyli się oświęcimianie.

Soła nie dość, że wiosną dopiero w czwartej kolejce zagrała na własnym obiekcie, to dotąd nie odniosła na nim zwycięstwa. W premierze przegrała z Czarnymi Połaniec 0:1, a potem zremisowała z rezerwami Cracovii 1:1. To dlatego, choć ich najbliższy rywal plasuje się na 11. pozycji, w Sole nie mogą zakładać łatwego zwycięstwa. Z Połańcem też miała być pełna pula, a z planów nic nie wyszło.

Oświęcimianie nie mają zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie ostatniej porażki w Daleszycach ze Spartakusem (1:3). - Można dostrzec symptomy poprawy w naszej grze – uważa Sebastian Stemplewski, trener Soły. - O ile w niedalekiej przeszłości chłopcy na boisku zbyt dużo kombinowali, nie oddając strzałów na bramkę przeciwników, dlatego nie tworzyli zagrożenia, tak w Daleszycach na brak pozycji strzeleckich nie mogliśmy narzekać. Jeśli jeszcze mogliśmy się na coś uskarżać, to jedynie na brak szczęścia. Co innego można sobie pomyśleć, skoro piłka obijała poprzeczkę, czy słupek, a nie chciała wpaść do bramki. Oby tylko fortuna była z nami, to - mam nadzieję – po meczu przeciwko Łysicy będziemy w dużo lepszych nastrojach.

Statystyki nie kłamią. Wiosną Soła ma kłopoty z strzelaniem goli. W sześciu meczach zdobyła tylko cztery gole. To nie wychodzi nawet bramka na mecz. - Przecież tacy zawodnicy jak Paweł Cygnar, Jakub Snadny, czy inni piłkarze, nie zapomnieli jak się strzela gole – twierdzi Stemplewski. - Wydaje mi się, że przyczyna tkwi bardziej w psychice zawodników. Wiadomo, że jak się nie strzela goli, to można się „zaciąć”. W czterech potyczkach zdobyliśmy po jednej bramce. Brakuje nam meczu, w którym udałoby się strzelić kilka goli. Liczę, że wtedy wszystko w naszej drużynie wróciłoby do właściwych proporcji.

Z kolei Beskid Andrychów podejmie Spartakusa Daleszyce (godz. 17) Andrychowianie także potrzebują zwycięstwa. Wprawdzie do końca pozostaną na ostatnim miejscu, ale chodzi o honorowe pożegnanie się z rozgrywkami. - Okazuje się, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym, tylko nie Beskid – żałuje Jan Witkowski, kierownik drużyny Beskidu, który nawiązał do wygranej najbliższego rywala nad Sołą. - Mam świadomość, że seryjne porażki nie sprzyjają budowie korzystnego klimatu. Swoje robi też zamieszanie wokół naszego klubu. Sam jednak byłem piłkarzem i przyszło mi się uganiać za piłką może nawet w trudniejszych czasach niż obecny Beskid. Pamiętam, że jak się wychodziło na boisko, to „gryzło” się trawę. Właśnie takiej determinacji brakuje naszym chłopcom. Trzeba umieć się odciąć od rzeczywistości i zostawić swoje problemy w szatni. Gdyby choć raz udało nam się wygrać, to przypuszczam, że potem byłoby już lepiej. Moglibyśmy jeszcze pokazać rywalom na co stać góralskie charaktery.

Sytuacja kadrowa Beskidu nieco się poprawi. Po kartkach wróci Dawid Gala. Zagra też Mateusz Poznański, który na Cracovii II nie mógł wystąpić przez układ z krakowskim klubem, obligującym go do pauzy w meczu przeciwko swoim byłym kolegom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto