Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kęczanin ma młodą drużynę, co może być jego atutem, bo młodość potrafi być nieprzewidywalna

Jerzy Zaborski
Ta drużyna, która dwa lata temu utrzymała się w I lidze siatkarzy, gdy Kęczanin był w niej beniaminkiem, jest już tylko wspomnieniem. Trener i kibice wierzą, że nowy zespół oparty na młodzieży powtórzy tamten wyczyn.
Ta drużyna, która dwa lata temu utrzymała się w I lidze siatkarzy, gdy Kęczanin był w niej beniaminkiem, jest już tylko wspomnieniem. Trener i kibice wierzą, że nowy zespół oparty na młodzieży powtórzy tamten wyczyn. Fot. Jerzy Zaborski
Kęczanin wrócił z obozu w Stężycy. Były na nim także wszystkie siatkarskie grupy młodzieżowe. Dla trenera i zarazem prezesa Marka Błasiaka najważniejsze było jednak to, że pierwszoligowa męska drużyna seniorów trenowała w komplecie.

Przed wyjazdem na zgrupowanie w Kęczaninie doszło do personalnej rewolucji. Odeszli: Marcin Kantor, Mateusz Zarankiewicz, Kacper Popik, Paweł Pietraszko, Piotr Janiak, Dariusz Kubica i Michał Mysera.

Zgodnie z klubową strategią, następców szukano wśród utalentowanej i spragnionej sukcesu młodzieży. Najstarszymi nabytkami kęczan są 24-letni Wiktor Ciupa, przyjmujący z Krosna i o rok młodszy Mateusz Ogrodniczuk, atakujący z BBTS Bielsko–Biała. Jest też 22-letni Bartosz Mariański, libero z Olsztyna. Na liście nabytków znaleźli się także 21-letni Wiktor Macek, środkowy z Płomienia Sosnowiec, jego rówieśnik Bartosz Pietruczuk, przyjmujący z Trefla Gdańsk i 19–letni Karol Behrendt, środkowy z Gdańska.

– Udało nam się zebrać zespół na miarę budżetu _– podkreśla Marek Błasiak. – Wierzę, że nie sprawi naszym kibicom zawodu. Chcemy wygrywać przede wszystkim u siebie._

Dla młodego zespołu własna hala powinna być atutem. Tak jednak nie było w poprzednim sezonie, choć kęcka publiczność zazwyczaj jest liczna i żywiołowo dopinguje swoich pupili. Kęczanin wygrał wtedy u siebie raptem jeden mecz.

_– Będziemy mieli młodszy zespół, ale mam nadzieję, że to będzie jeden z naszych atutów. Liczę, że uda się nam sprawić kilka niespodzianek. Jednak nie możemy żyć tylko nimi. Będziemy potrzebowali regularności _– uważa kęcki szkoleniowiec.

Zawodnicy są w najtrudniejszym okresie. Sztab szkoleniowy szybko nie odpuści im ciężkiej pracy. W przeszłości bywało z tym różnie. Przed pierwszym rokiem występów na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy szkoleniowcy zbyt długo aplikowali ekipie mocne treningi. Przed rokiem zmodyfikowali nieco plan przygotowań, dając jej przed ligą więcej czasu na złapanie świeżości.

_– Przed kolejnym sezonem idziemy zupełnie nowym cyklem, bo też po raz pierwszy liga będzie liczyła 14 drużyn. Czeka nas naprawdę sporo grania. Będzie dużo terminów środowych, więc w trakcie rozgrywek nie będzie wiele czasu na poprawienie wytrzymałości _– trener Błasiak jasno stawia sprawę, twierdząc, że jeszcze przed trzy tygodnie będzie „mordował” swoich zawodników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto