Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kęczaninowi zabrakło determinacji, by wydrzeć przynajmniej punkt liderowi, i to w jego hali...

Jerzy Zaborski
Łukasz Ciupa był wiodącą postacią Kęczanina, ale - przy małym wsparciu ze strony kolegów - kęczanie nie byli w stanie urwać nawet punktu w Wyszkowie miejscowemu Camperowi, liderowi I ligi siatkarzy.
Łukasz Ciupa był wiodącą postacią Kęczanina, ale - przy małym wsparciu ze strony kolegów - kęczanie nie byli w stanie urwać nawet punktu w Wyszkowie miejscowemu Camperowi, liderowi I ligi siatkarzy. Fot. Jerzy Zaborski
Kęczanin Kęty przegrał w Wyszkowie z liderującym w I lidze siatkarzy Camperem 1:3, ale przy odrobinie determinacji mógł być pierwszym zespołem, który urwał zdecydowanemu faworytowi rozgrywek punkt.

Po słabym pierwszym secie, w drugim goście zaczęli grać znacznie lepiej. Prowadzili już 12:9, ale potem miejscowi doprowadzili do remisu 16:16. Do końca kibice byli już świadkami wymiany cisów, ale uciekającymi wciąż byli kęczanie. Przy ich prowadzeniu 23:22 trener gości wziął czas. Po chwili przyjezdnym trafił się błąd i był remis. Jednak ostatnie słowo należało do przyjezdnych.

Kęczanie najbardziej żałowali trzeciej odsłony. Gdyby ją wygrali, zapewniliby sobie punkt.
Długo byli w niej stroną dyktującą warunki. Prowadzili 10:6, potem 14:10. Najciekawsza była jednak końcówka. Przewaga kęczan stopniała do dwóch „oczek”. Przy prowadzeniu gości 19:17 ich trener, Marek Błasiak, wziął czas.

Po ataku Bieguna goście prowadzili 20:18. Jednak chwilę potem był remis 20:20. Jeszcze po skutecznym obiciu bloku przez Ciupę prowadzili 23:20. Jednak po skutecznym ataku Wójcika był remis, a po ataku tego samego zawodnika (piłka po rękach Macionczyka wyszła w aut). Kęczanie przegrywali 23:24. Wprawdzie po spalonej zagrywce Kaczkowskiego znów był remis, ale potem Wójcik oszukał blok postawiony przez Macionczyka i Behrendta, a następnie atak Pietruczuka został zablokowany. - Gdybyśmy wygrali drugiego seta z rzędu, rywale mogliby się już nie podnieść – analizuje Marek Błasiak, trener kęckich siatkarzy. - Przez nieskuteczność w ataku daliśmy liderowi tzw. drugie życie. Urósł w siłę, potrafiąc to wykorzystać.

W czwartej partii nie było tak emocjonującej końcówki, więc pełna pula została w Wyszkowie. Gospodarze prowadzili 20:18, ale potem szybko odskoczyli na 22:18 i było po zawodach.

- Być może przegraliśmy w głowach, bo chłopcom wydawało się, że lider jest poza zasięgiem. Nie chciałbym tylko, aby przegrane końcówki były dla nas jakimś zjawiskiem trwałym _– analizuje Marek Błasiak. - _Nie budźmy upiorów z przeszłości. Na pewno był to dla nas trudny tydzień. Najpierw w niedzielę graliśmy „pięciosetówkę” w Wałbrzychu, zyskując tylko punkt. Trzy dni później, w podobnych okolicznościach, ale we własnej hali, zdobyliśmy dwa kosztem szczecinian. Na szczęście teraz mamy tydzień na spokojną pracę przed ważnym dla nas meczem we własnej hali z Siedlcami.

Wiodącą postacią Kęczanina był Łukasz Ciupa. - Pierwszy raz w tym sezonie wyszedł mu taki mecz, więc trzeba żyć nadzieją, że będą kolejne, a pozostali będą się starali do niego równać – tłumaczy Marek Błasiak. - W Wyszkowie słabo zagrali środkowi. Mamy zespół, w którym jeśli tylko pęknie jedno ogniwo, trudno zdobywa się punkty.

Camper Wyszków - Kęczanin Kęty 3:1 (25:21, 23:25, 26:24, 25:21)

Camper: Zrajkowski, Wójcik, Kaczorowski, Rutecki, Kowalczyk, Woroniecki, Sobczak (libero) oraz Faryna, Wojtkowski, Szulik, Peszko, Główczyński.

Kęczanin: Macionczyk, Behrendt, Macek, Pietruczuk, Biegun, Ciupa, Mariański (libero) oraz Błasiak, Ogrodniczuk, Szpyrka, Gandyk, Gaweł.

Inne mecze:

SMS PZPS Spała - Victoria Wałbrzych 1:3 (23:25, 25:21, 21:25, 23:25)

Espadon Szczecin - Warta Zawiercie 3:2 (25:14, 20:25, 16:25, 25:13, 15:12)

KPS Siedlce - AGH AZS Kraków 3:1 (25:22, 25:19, 21:25, 25:22)

Ślepsk Suwałki - CARO Rzeczyca 3:0 (25:20, 25:17, 25:19)

Stal Nysa - Avia Świdnik 3:0 (25:23,25:13,25:13)

Krispol Września - Pekpol Ostrołęka 3:2 (25:23, 25:21, 21:25, 22:25, 18:16)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto