Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Bloki powstają szybciej niż ulice. Deweloperzy dotrzymają umów?

Bartosz Dybała
W Krakowie bloki rosną jak grzyby po deszczu. Długo trzeba czekać na budowę dróg, do czego wielu inwestorów zobowiązuje się w umowach z miastem. To może doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego. Tak jest m.in. na ulicy Bieńczyckiej, gdzie mieszkańcy od dawna mówią o potrzebie przebudowania skrzyżowania, a nowe bloki już stoją. Z kolei na Czyżynach czekają na budowę ronda. Inwestycje się ślimaczą, a urzędnikom brakuje narzędzi lub chęci, by zmobilizować deweloperów.

Najbardziej jaskrawym przykładem deweloperskiej opieszałości jest przebudowa skrzyżowania tuż przy przystanku tramwajowym „Bieńczycka” i ustawienie sygnalizacji świetlnej w tym miejscu, na co mieszkańcy czekają od lat. Ulica ma po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a piesi niejednokrotnie mają problem z przedostaniem się na drugą stronę po pasach.

- Jeden kierowca się zatrzyma, inny nie. O wypadek nietrudno - narzeka Michał, mieszkaniec Bieńczyc.

Bloki stoją, prace ruszają

Za wspomnianą inwestycję odpowiada Grupa Murapol, która w pobliżu buduje bloki. Dwa mają już prawomocne pozwolenia na użytkowanie. Kolejne dwa są w trakcie budowy. A trzeba zauważyć, że umowa dotycząca drogi została podpisana blisko 7 lat temu między deweloperem a urzędnikami! Później zawierane były aneksy. Jeden w 2012 roku, dwa w 2013 oraz po jednym w 2016 i 2017. Związane były m.in. ze zmianami terminów na przebudowę układu drogowego. A przypomnijmy, że inwestycja ma nie tylko poprawić sytuację pieszych i kierowców, ale także obsługiwać nowe budynki, a przecież część mieszkań już została sprzedana.

Jak informują przedstawiciele Murapolu, do tej pory w ramach umowy wykonano pas wyłączenia z ulicy Bieńczyckiej oraz nakładkowy remont nawierzchni. Do drugiego, większego etapu, czyli m.in. przebudowy skrzyżowania, deweloper dopiero się przygotowuje. Ponadto będzie musiał jeszcze wyremontować torowisko na długości przejazdu drogowego oraz przystanki tramwajowe.

- Prace formalnie, jak i praktycznie, zostały rozpoczęte. Wycięto zieleń kolidującą z projektowaną przebudową - mówi Małgorzata Gaborek z Grupy Murapol. Dodaje, że wszystko realizowane jest zgodnie z umową. Urzędnicy ZIKiT przyznają, że nie znają jeszcze dokładnego harmonogramu prac. Zauważają jednak, że inwestor mieści się w terminach. Tylko czy trzeba było czekać aż tyle lat?

Zdaniem radnego miejskiego Wojciecha Krzysztonka (PO), ze strony ZIKiT w takich sprawach z reguły brakuje dbałości o interes publiczny i determinacji.

- Jest wiele przypadków, kiedy urzędnicy, moim zdaniem, nie nadzorują umów z inwestorami - mówi Krzysztonek.

Kary zmobilizują inwestorów?

Innym przykładem jest inwestycja w Czyżynach, która zgodnie z wolą mieszkańców, powinna być zrealizowana już dawno. Chodzi o budowę ronda w rejonie ulicy Centralnej, które udrożni ruch pojazdów. Deweloper, firma LC Corp, ponad dwa lata temu została zobowiązana do jego wybudowania. Do tego inwestor miał zbudować nową ulicę i poszerzyć wylot na Nowohucką. I choć budowa osiedla przy ulicy Galicyjskiej postępuje, to w sprawie udrożnienia układu komunikacyjnego niewiele się dzieje.

W tym przypadku zaniepokoili się chyba sami urzędnicy z ZIKiT, bo zapytali inwestora m.in. o to, na jakim etapie są przygotowania do budowy ronda. Nie dowiedzieli się zbyt wiele. „Koncepcji jeszcze nie ma, pojawiła się wstępna wersja. Na chwilę obecną ZIKiT wysłał uwagi do projektanta” - piszą.

Chcieliśmy dowiedzieć się, jaki mają pomysł, aby unikać podobnych sytuacji. I czy są jakieś przepisy, które mogą zmobilizować deweloperów do szybszej przebudowy dróg, do których są zobowiązani. ZIKiT nie odpowiedział wprost na pytanie. Podał za to treść zapisu, który w chwili obecnej jest wprowadzany do umów z inwestorami. Zgodnie z nim, jeśli deweloper spóźni się z wybudowaniem np. drogi, to za każdy dzień opóźnienia będzie mu naliczona kara umowna w wysokości 0,1 proc. szacunkowej wartości inwestycji. Urzędnicy nie byli nam jednak w stanie powiedzieć, od kiedy do umów zaczęli wprowadzać zapis o karach umownych.

Atal przebuduje ulicę Podłużną

W ostatnich dwóch latach ZIKiT wydał ok. 3,5 tys. opinii w sprawie m.in. obsługi komunikacyjnej inwestycji, w związku z którymi starano się o warunki zabudowy. Około 1/3 stanowiły opinie negatywne. W latach 2016/2017 urzędnicy zawarli ok. 380 umów, w związku z którymi m.in. deweloperzy zostali zobowiązani np. do przebudowy drogi.

Jedną z nich jest umowa z firmą Atal, która planuje budowę ponad 200 domów jednorodzinnych na Woli Justowskiej. Deweloper stara się o warunki zabudowy. Jak udało nam się ustalić, w umowie został zobowiązany do rozbudowy ulicy Podłużnej. Ma ją poszerzyć, stworzyć chodniki po obydwu stronach, ustawić oświetlenie, stworzyć zatoczki autobusowe oraz zapewnić odwodnienie. Rozbudowany ma też zostać i przeniesiony most na rzece Rudawa. W tym momencie sprawia wiele kłopotów kierowcom. Ma tylko jeden pas ruchu, mimo że cała ulica jest dwukierunkowa. Jeżeli Atal zaplanuje też dojazd do swojej inwestycji od strony ulicy Pylnej, będzie musiał również przebudować tę drogę.

Przypomnijmy, że plan budowy tak wielkiego osiedla domów wzbudza wiele kontrowersji. Znajduje się tam bowiem m.in. korytarz przewietrzania miasta.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto