Liceum im. Konarskiego w Oświęcimiu na jubileusz będzie prawie jak nowe

Pełną parą od początku wakacji idzie remont w liceum im. Konarskiego w Oświęcimiu. – W tej chwili jesteśmy już właściwie na etapie prac kosmetycznych. Przed pierwszym dzwonkiem wszystko będzie zakończone – zapewnia Jolanta Bąk, dyrektorka PZ nr 1.
Sześć pracowni lekcyjnych, korytarze, pokój nauczycielski, pomieszczenia administracyjne – to wszystko zostało całkowicie odnowione. Wszędzie położono nowe posadzki i pomalowano ściany. Przede wszystkim jednak – jak podkreśla dyrektor Bąk – wymieniono większość instalacji wodno-kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania i elektrycznej. Dyrektorka szkoły przypomina, że obecne prace stanowią kolejny etap wielkiego remontu „Konara”, który rozpoczął się w 2007 r. od modernizacji zaniedbanej hali sportowej. Potem były odnawiane kolejne pracownie.
Na swoją kolej czeka jeszcze przewiązka łączącą szkołę z halą, a także elewacja zewnętrzna i parking. W szkole liczą, że władze powiatu nie poskąpią i na to grosza. W tym roku przeznaczyły na remonty w „Konarze” 300 tys. zł, ale starosta Józef Krawczyk zapowiedział, że dołoży jeszcze 15 tys. zł na remont schodów wejściowych i głównych drzwi budynku liceum. Te dodatkowe prace mają się zakończyć przed rozpoczęciem obchodów 100-lecia szkoły, których pierwsza część zapowiadana jest na początek października. – Jubileusz nie był powodem remontu. Po prostu te prace trzeba było kiedyś zrobić – dodaje jednak Jolanta Bąk.
Jak sprawdziła, na przykład stare posadzki w szkole pamiętały lata 60. ub. wieku