Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Bucki, pasjonat lacrosse z Oświęcimia, szuka wsparcia, by pojechać na MŚ do Denver

Jerzy Zaborski
Michał Bucki ma pewne miejsce w składzie reprezentacji Polski lacrosse. Jednak wyjazd na mistrzostwa świata do Denver musi sam pokryć.
Michał Bucki ma pewne miejsce w składzie reprezentacji Polski lacrosse. Jednak wyjazd na mistrzostwa świata do Denver musi sam pokryć. Fot. Marta Dziekańska
Oświęcimianin Michał Bucki został powołany do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata do Denver w lacrosse. To dla niego spełnienie marzeń. W drodze do ich realizacji gotów jest nawet...poświęcić pracę.

Ponoć marzenia się spełniają, ale w przypadku Michała Buckiego nie wystarczy tylko o nich myśleć. Trzeba działać, a czasu jest niewiele. Dla trenera oświęcimskich Spartan życiowym marzeniem jest wyjazd z reprezentacją Polski na mistrzostwa świata w lacrosse, do Denver.

Będą to drugie mistrzostwa świata w lacrosse. Pierwsze odbyły się cztery lata temu, w Manchesterze. W nich jednak Michał Bucki nie zagrał. – Dopiero cztery lata temu zacząłem się interesować lacrosse, którego ojczyzną – podobnie jak hokeja na lodzie – jest Kanada – Michał Bucki nie przypadkiem wspomniał o hokeju. Najpierw w rodzinnym Oświęcimiu „uganiał” się za kauczukowym krążkiem. Dopiero po podjęciu studiów, w Krakowie, gdy brakowało mu hokeja, zaczął zgłębiać tajniki lacrosse.

Tam przez rok reprezentował barwy miejscowej drużyny. Potem w Oświęcimiu zaczął popularyzować tę nową w Polsce dyscyplinę sportu, najpierw turniejami pokazowymi. W poprzednim roku po raz pierwszy Spartanie wystąpili w ekstraklasie i od razu zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski. W obecnych rozgrywkach walczą o prawo udziału w play-off.

Jeden z trzech Spartan w reprezentacji

Z oświęcimskiej drużyny Spartan do reprezentacji Polski powołano trzech zawodników. Poza Buckim byli to bramkarz Dawid Zając i obrońca Jarosław Świerkot. Jednak w kadrze pozostał tylko ten pierwszy. – Wiadomo, że wszystko rozbija się o finanse. Koszt wyjazdu do Denver dla jednej osoby waha się od 6 do 7 tys. zł. Mnie udało się uzbierać blisko połowę tej kwoty _– wyjawia Michał Bucki. – _I tak sporą część kosztów pokrywa Polonia amerykańska. Głównie tych związanych ze sprzętem, zakwaterowaniem czy częściowym wyżywieniem. Reszta należy do uczestników kadry. Najpierw musimy dotrzeć do Nowego Jorku, a dopiero potem stamtąd dolecieć do Denver. Moim sukcesem jest to, że z naszej nowej przecież drużyny na mapie polskiego lacrosse do kadry powołano także moich podopiecznych.

Będzie ambasadorem Oświęcimia w USA

Michał Bucki będzie jednym z 16 reprezentantów wylatujących z Polski na mistrzostwa. – Skład kadry na miejscu zostanie uzupełniony sześcioma „Polonusami” – wyjawia oświęcimianin.

Na poprzednich mistrzostwach świata Polska zajęła 16. miejsce na 40 startujących drużyn, ale wtedy ta dyscyplina w kraju nad Wisłą dopiero raczkowała. Czy teraz może być lepiej?

– Trudno składać deklaracje odnośnie celów. Myślę, że najpierw musimy wyjść ze swojej grupy eliminacyjnej – uważa Michał Bucki.

Lacrosse nie jest dyscypliną olimpijską, więc krajowa centrala nie może liczyć na wsparcie reprezentacji narodowej z budżetu państwa. Polskiej Federacji Lacrosse nie stać na wysłanie za ocean tak licznej reprezentacji. Nie ma tak bogatych sponsorów, jak piłka nożna, siatkówka czy koszykówka. Zatem za ocean wybierają się prawdziwi pasjonaci lacrosse.

Dla spełniania swoich marzeń Michał Bucki gotów jest nawet poświęcić dobrą pracę, o którą w obecnych czasach przecież bardzo trudno.

– W Stanach musimy się zameldować 6 lipca. Tam udział w mistrzostwach poprzedzi jeszcze tygodniowe zgrupowanie. Zatem wyprawa za ocean wiąże się dla mnie z ponadtrzytygodniową przerwą w pracy _– zwraca uwagę mieszkaniec Oświęcimia. – _Nie chodzi wcale o to, że nie mam tylu dni urlopu. W mojej firmie, czyli w fabryce Valeo, lato jest niezwykle gorącym okresem, a jestem zaopatrzeniowcem przy produkcji. Tak długa przerwa może być dla moich szefów nie do przyjęcia. Jestem jednak niezwykle zdeterminowany w działaniu. Nadchodzi dla mnie gorący okres, bo powołania do kadry narodowej dostaliśmy dwa tygodnie temu, więc nie ma zbyt wiele czasu na pozyskanie funduszy i dopięcie innych spraw związanych z pracą zawodową, a przecież dochodzą jeszcze obowiązki prowadzenia drużyny Spartan w ekstraklasie. Będę jednak rozmawiał ze swoimi zwierzchnikami w pracy, a wsparcia finansowego szukał nie tylko w prywatnych firmach, ale także we władzach samorządowych.
Z kadrą narodową związany jest od drugiego roku swojej przygody z lacrosse. Ma za sobą dwa turnieje w Berlinie i jeden w Warszawie. Mistrzostwa świata mają być dla niego zwieńczeniem dotychczasowych dokonań.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto