Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. 60 lat walczy z państwem polskim o odszkodowanie

Bogusław Kwiecień
Jerzy Kamusiński z Rajska pokazuje dokumenty, z których wynika, że działkę jego ojca w Oświęcimiu zabrano bez odszkodowania
Jerzy Kamusiński z Rajska pokazuje dokumenty, z których wynika, że działkę jego ojca w Oświęcimiu zabrano bez odszkodowania Bogusław Kwiecień
Spadkobiercy dawnych właścicieli działek przy ul. Kolbego wciąż nie dostali rekompensaty. Pełnomocnik rodzin twierdzi, że teraz pojawiła się szansa na pozytywne załatwienie roszczeń.

Rodzina Kamusińskich od ponad 60 lat stara się o odszkodowanie za ziemię w Oświęcimiu, którą państwo zabrało im po drugiej wojnie światowej. Na części gruntów na początku lat 50. XX wieku powstały Oświęcimskie Zakłady Napraw Samochodowych. W podobnej sytuacji jest blisko 30 spadkobierców byłych właścicieli, którzy w tym miejscu posiadali ziemię. Ostatnio pojawiła się szansa, że nareszcie doczekają się sprawiedliwości.

- W naszym przypadku chodzi o działkę o powierzchni 59 arów, na której ojciec wspólnie z dziadkiem wybudowali dom w 1936 roku - opowiada Jerzy Kamusiński z Rajska (gm. Oświęcim).

Jego rodzinę wysiedlili Niemcy w 1940 roku. Dom przeznaczony został do rozbiórki, a materiał okupacyjne władze wykorzystały przy budowie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Nie spełniły się nadzieje Franciszka Kamusińskiego, ojca pana Jerzego, że po zakończeniu wojny odzyska rodzinną ziemię. Podobnie jak sąsiedzi został wywłaszczony przez komunistyczne państwo.

- Ojciec liczył, że otrzyma w zamian ziemię w innym miejscu lub odszkodowanie. Ale nie doczekał - mówi Jerzy Kamusiński.
Pokazuje pożółkłe pisma, z których jasno wynika, że ojcu i dziadkowi należało się odszkodowanie. Tak w styczniu 1955 roku orzekł Sąd Powiatowy w Oświęcimiu. Potwierdził to pięć lat później Urząd Spraw Wewnętrznych w Krakowie. Z kolei Ministerstwo Komunikacji w piśmie z 1963 r. zaznacza, że przejęcie przez Oświęcimskie Zakłady Napraw Samochodowych działek Kamusińskich i ich sąsiadów nastąpiło bez tytułu prawnego.

Państwowe zakłady przestały istnieć w 2001 roku. Ojciec Jerzego Kamusińskiego nigdy nie pogodził się z tą niesprawiedliwością.

- Przed trzema laty wróciłem do sprawy, żeby zrobić to, co nie udało się ojcu i dziadkowi. Czasy się przecież zmieniły - zauważa pan Jerzy.

Wystąpił do powiatu jako reprezentanta Skarbu Państwa. W starostwie wymijająco stwierdzono, że aktualne mapy tego miejsca są wykonane w innej skali niż te przed laty, więc nie da się wyznaczyć granic działek. W kolejnej odpowiedzi ze starostwa w lipcu ub. roku napisano, że Kamusiński wszelkie roszczenia może załatwić przez Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, którego zadania przejęło obecnie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

Prawnik Włodzimierz Pietruszka, który reprezentuje rodzinę Kamusińskich, twierdzi, że teraz to ministerstwo gra na zwłokę, zasłaniając się, że ma kilkaset tego typu roszczeń do rozstrzygnięcia. Po ostatnich pismach pojawił się jednak cień nadziei na pozytywne rozstrzygnięcie.

- W tej chwili prowadzę dwie sprawy dotyczące działek zajętych pod OZNS. Od dwóch lat państwa Kamusińskich i drugą od czterech lat - podkreśla prawnik. Inni spadkobiercy rodzin, które tam utraciły ziemię, też mogą starać się o odszkodowania.

Fakty

Historia i roszczenia
O odszkodowania w Oświęcimiu ubiegają się także rodziny właścicieli działek zabranych przez państwo po wojnie pod koszary wojskowe.
Odszkodowań dla 300 osób domaga się Stowarzyszenie Poszkodowanych przez III Rzeszę na Rzecz Budowy KL Auschwitz-Birkenau. Rząd niemiecki, który spełnił roszczenia 280 poszkodowanych, zakończył wypłaty, uznając, że w tej chwili jest to już sprawa polskiego rządu. Ten jednak bagatelizuje żądania członków stowarzyszenia, które opiewają łącznie na 12 mln zł.
OZNS
Oświęcimskie Zakłady Napraw Samochodowych powstały w 1951 roku. W czasach PRL było to drugie co do wielkości przedsiębiorstwo, po Zakładach Chemicznych "Oświęcim". Zatrudniały ponad 1200 pracowników i kilkuset uczniów szkół przyzakładowych w warsztatach szkolnych.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto