- Niestety były odwołania po pierwszym przetargu i trzeba było rozpisać drugi. Teraz poszło gładko - informuje Ryszard Rutkowski, prezes Fundacji Rozwoju Kina.
Przetarg wygrała firma Cine Project Polska z Poznania. Teraz jej zadaniem będzie kupienie sprzętu, dzięki któremu oświęcimianie będą mogli zobaczyć filmy na dużym ekranie w najwyższej jakości. W tym również prezentacje wybranych filmów w systemie trójwymiarowym 3D.
- Nasze kina będą mieć projektory najwyższej klasy - mówi Ryszard Rutkowski. - Ich montaż twa jeden dzień, więc nie ma mowy o przesunięciach terminów - wyjaśnia Rutkowski.
Tłumaczy, że system kina cyfrowego polega na wyświetlaniu filmów nie z tradycyjnej taśmy 35-milimetrowej, ale z serwera kinowego, którego technologia eliminuje zakłócenia mogące wystąpić podczas projekcji. System kina cyfrowego umożliwia również prezentowanie materiałów z innych źródeł, w tym z komputera i DVD.
- Koszt kopii filmu na twardym dysku to wydatek rzędu tysiąca złotych. Ta sama kopia na taśmie filmowej kosztuje około dziesięciu tysięcy złotych - tłumaczy Rutkowski. Jest już po rozmowach z dystrybutorami, którzy zapewniają, że w sieci znajdą się nie tylko nowości filmowe, ale również transmisja oper.
- "Carmen" wchodzi za dwa miesiące, a my już nie mamy biletów - mówi prezes Ryszard Rutkowski. Dodaje, że w sieci kin cyfrowych znajdzie się również trójwymiarowa oferta edukacyjna dla szkół.
Pionierski program cyfryzacji kin cieszy się teraz tak dużym zainteresowaniem, że trzy kolejne ośrodki na własną rękę postarały się o pieniądze, byle tylko znaleźć się w sieci. Kina będą powstawać w dwóch turach.
- Podpisaliśmy umowy i harmonogram montażu. Oświęcim będzie miał kino w drugiej turze, czyli do końca marca - informuje Marta Materska-Samek, wiceprezes zarządu Fundacji Rozwoju Kina.
- Nareszcie będzie jakaś odskocznia od szarej rzeczywistości Oświęcimia - mówi Aldona Żmuda, studentka (na zdjęciu). - Wstyd mi było przed znajomymi z innych miast, gdzie kina są od lat. Jak pytali mnie, na czym byłam ostatnio w kinie, to robiło mi się głupio.
Kino cyfrowe w Oświęcimiu ma kosztować około 700 tys. zł, z czego wkład miasta wnosi 132 tys. zł. Resztę dopłaci Unia. - Mam nadzieję, że po przebudowie sala kinowa będzie mogła dalej wyświetlać filmy na taśmach 35-milimetrów, bo jednak to ma swój klimat i wielu fanów w Oświęcimiu - mówi Adam Kuta z OCK.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?