Nad miastem unosił się słup czarnego, gęstego dymu. W płonącym budynku znajdował się kauczuk. Grupy ratownictwa chemicznego na bieżąco mierzyły stężenie niebezpiecznych substancji w powietrzu. Nie ma na razie żadnych informacji o tym, by ktoś w tym pożarze ucierpiał.
Około południa Synthos wydał oficjalne oświadczenie:
- Jedna osoba odniosła niegroźne poparzenia dłoni w trakcie akcji gaśniczej. Sytuacja została natychmiast opanowana. Pożar został ugaszony, a teren zabezpieczony. Według obecnej wiedzy osób obecnych na miejscu zdarzenia, poniesiona szkoda jest niewielka.W trakcie zdarzenia nie było i nie ma obecnie żadnego zagrożenia dla zdrowia ludzi bądź środowiska.Powołana została specjalna komisja do zbadania przyczyn pożaru. Po oględzinach miejsca zdarzenia będziemy przystępować do przywracania normalnego trybu produkcji - tłumaczy Marek Rościszewski, Prezes Zarządu Synthos Dwory 7 Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka jawna
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?