Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: rozbudowa galerii Niwa idzie w szybkim tempie

Monika Pawłowska
Piątek, godzina 22.35. Marcin Derej i Piotr Mecner pracują jak każdej nocy
Piątek, godzina 22.35. Marcin Derej i Piotr Mecner pracują jak każdej nocy fot. Monika Pawłowska
W błyskawicznym tempie powstaje druga część galerii handlowej "Niwa". Ekipy budowlane pracują 24 godziny na dobę. Wszystko po to, by w listopadzie można było otworzyć nie tylko pasaż handlowy, ale również część kinowo-rozrywkową.

Zobacz także: Wybory Miss Ziemi Oświęcimskiej [ZDJĘCIA]

Na tę informację mieszkańcy Oświęcimia i okolic czekali od dłuższego czasu. Na dodatkowych sześciu tysiącach metrów kwadratowych, trzecią kondygnację zajmie kino. Będą trzy sale po 150 miejsc każda i jedna sala z 250 miejscami. Klimatyzowane sale i cyfrowa jakość obrazu oraz dźwięku zapewnią wielbicielom kina niezapomniane wrażenia podczas projekcji filmów w 3D.

Kino wyposażone będzie również w nowoczesny bar z napojami i popcornem oraz kawiarenką dla wielbicieli pysznej kawy. Najmłodsi będą mogli pobawić się na specjalnie dla nich przygotowanym placu zabaw lub zorganizować sobie niezapomniane urodziny wraz z grupą przyjaciół.

Najważniejsze jest to, że rozbudowa galerii "Niwa" oznacza teraz powstanie kilkuset nowych i to najróżniejszych miejsc pracy.

- Nareszcie coś konkretnego w tym naszym mieście - mówi Artur Grzegorzek z Oświęcimia. - Uwielbiam dobry film, ale oglądany w dobrym kinie. Jeśli rzeczywiście powstanie takie kino w naszej galerii, przestanę jeździć do Bielska-Białej. Ujmuje mnie też raj dla dzieci. Wychodzi na to, że kolejne urodziny moich maluchów wyprawię im już na miejscu.

Otwarcie tej części galerii planowane jest w połowie listopada. By wywiązać się z terminu, ekipy budowlane pracują już na trzy zmiany.

- Budowę rozpoczęliśmy w lutym - mówi Jeremi Nieśpielak, zarządca galerii "Niwa". - W lipcu ta dobudowywana część będzie przykryta dachem. U nas najważniejszą rolę gra czas. Chcemy otworzyć część rozrywkowo-kinową jak najszybciej, bo takie są oczekiwania mieszkańców.

Budowniczy nie szczędzą sił i czasu. Na każdej zmianie pracuje około setka ludzi.

- Samo nic się nie zrobi - mówi inżynier Stanisław Walczak, kierownik nocnej zmiany. - Pracujemy 24 godziny na dobę, i to sześć dni w tygodniu. Moja zmiana wypada od godziny 22 a kończy się o szóstej rano.

W środku nocy praca wre, a mimo to jest cicho i wydawałoby się sennie.

- Organizujemy pracę tak, by nie przeszkadzać sąsiadom - podkreśla kierownik Stanisław Walczak. - W tej chwili część robi ścianę wschodnią, druga grupa strop na poziomie drugim, a kolejna strop antresoli, która połączy część nową z już istniejącą. Wszystko idzie zgodnie z planem.

Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto