Dzięki zmianie w ustawie premier może powołać osobę, która przejmie obowiązki prezydenta miasta. W Oświęcimiu poruszenie. Na stanowisko typowani są kandydaci Maria Pędrak lub Janusz Chwierut.
Podpis głowy państwa jeszcze nie kończy całego procesu legislacyjnego. Ustawa czeka na publikację w "Dzienniku Ustaw". - Zwykle trwa to trzy, cztery dni - wyjaśnia Jarosław Demint, dyrektor departamentu Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego w Rządowym Centrum Legislacji. - Zdarza się, że i dwa tygodnie, jeśli jest jakiś duży pakiet ustaw. W tej sytuacji mamy do czynienia tylko z poprawką, więc patrząc realnie, to może być koniec przyszłego tygodnia, najprawdopodobniej będzie to trzeci czerwca, bo na drugiego planujemy głównie ustawy zdrowotne - dodaje.
Potem już tylko dwutygodniowe vacatio legis, czyli czas potrzebny na wejście w życie ustawy i nastanie czas możliwych zmian.
Zobacz także: Zwolnią go, bo jest chory
Dzięki znowelizowanej ustawie, jeśli nowo wybrany prezydent, wójt czy burmistrz nie złoży ślubowania do trzech miesięcy od wyborów, jego miejsce zajmie osoba wskazana przez wojewodę i powołana przez premiera.
- Na razie jest przedwcześnie, by mówić o jakichkolwiek zmianach na stanowisku prezydenta miasta - mówi Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego. - Jeśli ta zmiana ustawy wejdzie w życie, wtedy wojewoda zacznie działać .
W mieście nad Sołą już podaje się nazwiska kandydatów, którzy mogliby zasiąść w prezydenckim fotelu pod nieobecność Jacka Grossera. Najczęściej wymienia się Janusza Chwieruta i Marię Pędrak. Poseł PO z Oświęcimia w ostatnich wyborach samorządowych przegrał zaledwie o pół procenta.
- Może się okazać, że premier weźmie ten wynik pod uwagę - mówi Janusz Chwierut. - Wynik wyborczy nie ma jednak przełożenia na objęcie obowiązków prezydenta Oświęcimia. To jest wyłącznie decyzja premiera - zaznacza jednak.
Maria Pędrak, specjalista w sprawach samorządu lokalnego, długoletni sekretarz miasta, odeszła z magistratu jeszcze w pierwszej kadencji Janusza Marszałka. Od 2007 roku pracuje w starostowie powiatowym w Oświęcimiu. Najpierw jako naczelnik wydziału kontroli i audytu wewnętrznego, a teraz jako audytor.
- Ktoś rozmawiał ze mną na ten temat, ale nie mogę ujawnić nazwiska - wyznaje Maria Pędrak. - To miło, że ktoś o mnie pomyślał, ale jest za wcześnie, by o tym mówić - nie lubię dzielić skóry na niedźwiedziu. Jak przyjdzie czas decyzji, to ją podejmę - dodaje.
Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?