Wszystko działo się w nocy z ponidziałku na wotrek, w okolicach godziny 3.00 nad ranem. Nowosolscy policjanci postanowili zatrzymać do kontroli busa marki fiat, ale jego kierowca, zamiast zwolnić i zatrzymać się, zaczął uciekać policjantom. Ci od razu zawiadomili o tym dyżurującego funkcjonariusza, który przysłał im wsparcie w postaci dodatkowych dwóch radiowozów. Pirat drogowy dopiero zaczynał pokazywać na co go stać, byle tylko uciec. Najpierw próbował potrącić policjanta, następnie, w okolicach Przyborowa, chciał zepchnąc z drogi radiowóz. Ten szaleńczy pościg trwał aż do okolic Wolsztyna. – Jechał jak szaleniec, całą szerokością drogi, spychając na pobocze mijające go samochody – wspominał jeden z policjantów. W zatrzymaniu pijanego kierowcy busa pomagał nawet kierowca TIR-a, nistety i jego działanie na nic się zdały. Policjanci powiadomili o pościgu funkcjonariuszy ze Wschowy. Dopiero wspólnymi siłami zatrzymali pirata niedaleko miejscowości Przyczyna Górna, dzięki strzałom w jego opony!Jak się okazało, mężczyzna był pijany - miał 2 promile alkoholu i był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Po wytrzeźwieniu zostały mu postawione zarzuty./na zdjęciu przestrzelone opony busa/
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?