KH Sanok zagra w środowym finale Pucharu Polski z Aksam Unią. W obu półfinałowych meczach rozgrywanych w Oświęcimiu o awansie do wielkiego finału decydowały dogrywki i w obu doszło do niespodziewanych rozstrzygnięć.
Przed półfinałami obradował Wydział Gier i Dyscypliny PZHL, który zajmował się tzw. "sprawą Valusiaka". Ten najskuteczniejszy zawodnik ekstraligi po rozstaniu z Unią grał w Krynicy. Teraz działacze Aksam Unii zaproponowali mu nowy kontrakt, ale transfer blokowało KTH. Wobec zaległości finansowych tego klubu, WGiD przyznał rację Valusiakowi, który ponownie mógł zadebiutować w barwach Unii.
Mecz oświęcimian z Cracovią mógł się podobać. W pierwszej tercji wynik powinien otworzyć Krajci, ale trafił w słupek. Gola zdobyli za to wicemistrzowie Polski. Po akcji prawą stroną w "krótki" róg przymierzył Pasiut, a dokładnym podaniem popisał się L. Laszkiewicz.
Zobacz także: Cracovia walczy o finał Pucharu
Oświęcimianie odpowiedzieli na początku drugiej tercji. Riha dostał podanie od Droni i "wyciągnął" bramkarza z bramki. Później dopełnił formalności trafiając do "pustaka". Wynik 1:1 utrzymywał się aż do 53 minuty. Wówczas nieporozumienie oświęcimskiej defensywy wykorzystały "Pasy". Cracovia z prowadzenia cieszyła się tylko przez 29 sekund. Krajci poprawił uderzenie Zatki i znowu wszystko rozpoczęło się od początku.
Emocje sięgnęły zenitu w dogrywce, a akcję na miarę finału przeprowadzili gospodarze. Pojedynek jeden na jeden z bramkarzem wygrał Jaros i Oświęcim oszalał ze szczęścia.
W pierwszym półfinałowym meczu, broniący trofeum - tyski GKS przegrał po dogrywce z KH Ciarko Sanok 3:4 (0:1, 1:2, 2:0, 0:1). Gola na wagę awansu do finału zdobył już w 24 sekundzie dodatkowego czasu Martin Ivicic. Wcześniej bramki dla sanoczan strzelali Zapała, Radwański, Vozdecky. Z kolei po stronie tyszan do siatki trafili Parzyszek, Vitek i Galant.
Aksam Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:2 po dogrywce (0:1, 1:0, 1:1, 1:0)
Bramki: 0:1 Pasiut (L. Laszkiewicz) 16.53, 1:1 Riha 23.33, 1:2 Wajda (L. Laszkiewicz) 52.18, 2:2 Krajci (Zatko) 52.47, 3:2 Jaros 63.13.
Sędziowali: Maciej Pachucki i Włodzimierz Marczuk oraz Sławomir Szachniewicz i Wojciech Moszczyński. Kary: 14 i 18. Widzów: 1800.
Aksam Unia: Witek - Zatko, A. Kowalówka, Krajci, Tabacek, Jaros - Flasar, Gabryś, Valusiak, Jakubik, Riha - Piekarski, Dronia, Klisiak, Modrzejewski, Stachura. Trener: Ladislav Spisiak
Comarch Cracovia: Radziszewski - Kłys, Wajda, D. Laszkiewicz, Pasiut, L. Laszkiewicz - Simka, Noworyta, Piotrowski, Słaboń, Sarnik - Prokop, Dulęba, Martynowski, Dvorak, Kostuch. Trener: Rudolf Rohacek.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
