Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szybkie straty „wiążą” nogi piłkarzom Górnika, tak było też w konfrontacji ze Świtem Krzeszowice

Jerzy Zaborski
Libiążanie Bartłomiej Kurzak (pierwszy z lewej) i Łukasz Jamróz powalają na ziemię Dawida Zgodę, autora dwóch goli dla Świtu. Meczu grupy zachodniej IV ligi małopolskiej, rozegranym w Libiążu, miejscowy Górnik przegrał ze Świtem Krzeszowice 1:2.
Libiążanie Bartłomiej Kurzak (pierwszy z lewej) i Łukasz Jamróz powalają na ziemię Dawida Zgodę, autora dwóch goli dla Świtu. Meczu grupy zachodniej IV ligi małopolskiej, rozegranym w Libiążu, miejscowy Górnik przegrał ze Świtem Krzeszowice 1:2. Fot. Jerzy Zaborski
Tradycją Górnika Libiąż na własnym boisku jest zdobywanie bramek w ostatniej minucie lub doliczonym czasie, więc potem go brakuje, by zdobyć choćby punkt. Tak było także w pojedynku lokalnych rywali grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej w konfrontacji przeciwko Świtowi Krzeszowice.

- Powinniśmy byli kończyć ten mecz z uśmiechem na twarzy, a zafundowaliśmy sobie nerwówkę – oto pierwsze po meczu słowa wypowiedziane przez trenera gości Macieja Antkiewicza, nawiązujące do dwóch sytuacji Pawła Gawęckiego, który w ostatnich pięciu minutach przegrał indywidualne pojedynki z Krzysztofem Smokiem.

Goście mogli za to zapłacić stratą dwóch punktów, bo przy strzale Łukasza Jamroza, oddanym zza pola karnego, obrońcy rozbiegli się na boki, więc piłka nie miała kłopotów ze znalezieniem drogi do siatki.

Po chwili z wolnego zagrywał Artur Szlęzak. W polu karnym gości pojawił się nawet Krzysztof Smok, który padł na murawę, domagając się karnego, ale został przez arbitra upomniany za próbę jego wymuszenia.

Goście szybko ustawili sobie mecz, bo - po akcji oskrzydlającej Sebastiana Stróżyka - strzał Dawida Zgody był formalnością. - _Tak jest w każdym meczu, że strata gola „wiąże” nogi moim zawodnikom _– tłumaczył Andrzej Kos, trener Górnika.

Na potwierdzenie słów trenera libiążanie pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 65 min, kiedy po wymianie Kacpra Szczurka z Szymonem Wantulokiem i podaniu Szlęzaka minimalnie pomylił się Jamróz, uderzając zza linii pola karnego.

_- Nie dziwiłbym się, gdyby wyborne sytuacje marnowali młodzie piłkarze, ale w Libiążu zdarzyło się to rutyniarzom _– skwitował Maciej Antkiewicz, trener krzeszowiczan.

Górnik Libiąż – Świt Krzeszowice 1:2 (0:2)
0:1 Zgoda 10, 0:2 Zgoda 39, 1:2 Jamróz 90.
Sędziował: Lucjan Wesołowski (Oświęcim). Żółte kartki: Wilczak, Jamróz, Szlęzak, Smok – Zgoda. Widzów: 70.

Górnik: Smok – Ambroziak, Kułaga, Wantulok, Patyk (76 Dulowski) – Gucik, Szlęzak, Jamróz, Kurzak (63 Szczurek) – Wilczak (73 Bartoszewicz), Burza.

Świt: T. Wróbel – J. Marszałek, Sawczuk, Barczuk M. Marszałek - Kaczkowski (89 Szczepański), Stróżyk, Zgoda, K. Wróbel (63 Mucha) - Łoś (73 Zybiński 76 Gawęcki), Grzesiak.

Niwa rozpoczęła strzelanie i była bliska postawienia kropki nad „i” w konfrontacji przeciwko Spójni Osiek Zimnodół

Goście nie wyciągnęli wniosków z pierwszego ostrzeżenia wysłanego przez graczy Niwy, bo - po błędzie Wdowika i strzale Swarzyńskiego - piłka odbiła się od słupka i dopiero padła łupem Wilka.

Precyzyjniejszy był Dudzic, który – po prostopadłym podaniu od Michałka – wygrał indywidualny pojedynek z bramkarzem.
Po zmianie stron śmielej zaatakowali goście, ale brakowało im szczęścia. Minimalnie obok uderzyli Żmudka i Wiśniewski, a P. Kasprzyk posłał piłkę tuż nad poprzeczką.

Wreszcie zbyt lekko zagraną piłkę przez Nowickiego do Gacura przechwycił P. Kasprzyk i mecz zaczął się od nowa.

Piłkę meczową miał Dudzic, ale ofiarny wślizg Wdowika pozbawił miejscowych pełnej puli, a gościom uratował punkt.


Niwa Nowa Wieś – Spójnia Osiek Zimnodół 1:1 (1:0)
1:0 Dudzic 23, 1:1 P. Kasprzyk 79.
Sędziował: Damian Szczerba (Nowy Sącz). Żółte kartki: Michałek, Merta, Swarzyński – Wdowik, M. Kasprzyk. Widzów: 120.

Niwa: Gacur – Śliwa, Śleziak, Góral, Nowicki – Rozner (75 Malarz), Merta, Michałek, Tlałka – Swarzyński, Dudzic.

Spójnia: Wilk – D. Duda, M. Kasprzyk, Wdowik, Glanowski – Porębski (70 Demarczyk), P. Duda, Kańczuga (52 Niemczyk), Wiśniewski – Tumiłowicz (55 P. Kasprzyk 85 Przybyła), Żmudka.

INNE MECZE:

Karpaty Siepraw – Orzeł Piaski Wielkie 0:4, Kalwarianka – Proszowianka 2:0, Halniak Maków Podhalański – Garbarz Zembrzyce 0:0, Iskra Klecza Dolna – Cracovia II 1:3, Jutrzenka Giebułtów – Wiślanie Jaśkowice 0:1, Wiślanka Grabie - Jałowiec Stryszawa 2:2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto