Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojtek Wojdak w wielomeczu juniorskim w Grecji pływał już na poziomie minimum na ME

Jerzy Zaborski
Wojtek Wojdak w okresie ciężkiego treningu już pływa na poziomie kwalifikacji do juniorskich mistrzostw Polski.
Wojtek Wojdak w okresie ciężkiego treningu już pływa na poziomie kwalifikacji do juniorskich mistrzostw Polski. Fot. Jerzy Zaborski
Polska wygrała międzynarodowy wielomecz pływacki juniorów w Grecji. Jej silnym puntem był kraulista Wojciech Wojdak z oświęcimskiej Unii. Polacy wyprzedzili Brazylijczyków i Szwajcarów.

Wojdak wygrał wyścig na 1500 m kraulem (15.35) i był drugi na 400 m w tym samym stylem (3.58). - W Grecji po raz pierwszy w tym roku ścigałem się na długim basenie. W Polsce na nim oficjalnych zawodów jeszcze nie było – zwraca uwagę pływak Unii. - Na długim basenie zaczęliśmy trenować po zimowych młodzieżowych mistrzostwach Polski. Jesteśmy w okresie ciężkiej pracy, więc tym bardziej cieszą mnie wyniki.

Rezultat osiągnięty w Grecji na 1500 m jest lepszy aż o 14 s od minimum na juniorskie mistrzostwa Europy. Z kolei na 400 m do wypełnienia normy (3.57.14) została mu niespełna sekunda. - _Wojtek pływa już na poziomie 3.51 _– zwraca uwagę jego trener Przemysław Ptaszyński.

Jeśli w ciężkim treningu nie miał kłopotów z wypełnieniem limitu na juniorskie ME, to w głównych mistrzostwach Polski seniorów, w czerwcu, powinna to być tylko formalność. - Niby tak, ale zawsze w najważniejszej w roku imprezie trzeba popłynąć na swoim poziomie. Trzeba mieć swój dzień, bo inaczej można się przeliczyć _– tłumaczy pływak. - _Na pewno najważniejsze dla mnie jest minimum na 400 m. Na tym dystansie czuję się najlepiej. Na nim na imprezy międzynarodowe kwalifikuje się zawsze czterech zawodników, a na najdłuższym kraulu są dwa miejsca.

W Grecji Wojdak był też wystawiany do wyścigów sztafetowych. Płynął na pierwszej zmianie na 4x200 m stylem dowolnym, razem z Maciejem Kuświkiem, Maciejem Falacińskim i Janem Hołubem, sięgając po brązowy medal. Opiekunowie reprezentacji chcieli, żeby Wojdak pociągnął sztafetę. Z kolei w sztafecie 4x100 m, w nieco zmienionym składzie, bo bez Kuświka, Wojdak płynął na trzeciej zmianie. Polacy zdobyli w niej złoty medal. - Myślę, że kolejność startu w sztafecie nie ma znaczenia _– uważa Wojdak. - _W takim wyścigu liczy się zespół. Każdy z zawodników ma swoją działkę do wykonania, więc skoro sięgnęliśmy po medale, kolektyw zafunkcjonował.

Po startach w Grecji 18-latek myśli także o wypełnieniu limitu na seniorskie ME, które w sierpniu odbędą się w Berlinie. Są one nieco bardziej wyśrubowane niż na juniorskie, ale pozostają w zasięgu pływaka Unii.

Jeśli będzie osiągał dobre czasy, tym samym umocni swoją pozycję w rankingu krajowej centrali wśród młodzieżowców. Ma szansę wyjazdu do Chin na letnie młodzieżowe igrzyska olimpijskie. Terminy seniorskich ME i młodzieżowych igrzysk niemal się pokrywają.

W oświęcimskim klubie wychodzą z założenia, że w razie wyboru zawodnik powinien postawić na Chiny, gdzie będzie miał duże szanse na zdobycie medali. Tymczasem wśród seniorów walczyłby głównie o prawo startu w finałach. Na seniorskie ściganie przyjdzie jeszcze czas. Najpierw trzeba zdobyć jak najwięcej doświadczeń w młodzieżowych międzynarodowych imprezach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto