Klasy IV technikum Wielozawodowego Zespołu Szkół w Zatorze zaczęły symboliczne odliczanie przed maturą. Kameralna impreza odbyła się w urokliwym Dworku Młynarza w Rudzach. Maturzyści z kierunków: informatycznego, mechanicznego i obsługi turystycznej byli zgodni, że taki wieczór zdarza się raz w życiu.
Podobnego zdania była dyrektor WZS Marta Bies, która na początku imprezy podkreśliła, że to niepowtarzalny bal, który po latach wspomina się z rozrzewnieniem. Wyraziła nadzieję, że okres spędzony w szkole był czasem dobrze wykorzystanym, nie tylko jeśli chodzi o uroki młodości, ale również zdobywania wiedzy i umiejętności.
Wśród gości zaproszonych przez młodzież obok nauczycieli był także burmistrz Zatora Mariusz Makuch. Bal zgodnie z tradycją zaczął się od poloneza. - Niebywałość tej nocy sprawiła, że wszyscy czuliśmy się wyjątkowo. Studniówka to okazja, dzieki której zapomnieliśmy na moment o szkolnych obowiązkach - podkreślali maturzyści.
To była druga studniówka w historii zatorskiej szkoły.
ZOBACZ KONIECZNIE
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?