Nie będzie koszykarskiego zespołu Wisły w ekstraklasie! Tak zadecydowała wczoraj rada nadzorcza PLK na wniosek głównego komisarza ligi Bolesława Antonijczuka. Do rozgrywek nie został dopuszczony również zespół MKS-u Pruszków.
Czy to oznacza, że Wisła, która miała zagrać w PLK w miejsce Unii Tarnów w ogóle zniknie z koszykarskiej mapy Polski? Takiej myśli nie dopuszcza do siebie prezes Wisły, Marcin Fall, który powiedział nam wczoraj: - Walczyliśmy do samego końca. Fatalne w skutkach okazało się to, że nie mieliśmy wsparcia ze strony działaczy tarnowskich. Zrobimy jednak wszystko, żeby koszykówka w Krakowie przetrwała. Na dzień dzisiejszy startujemy w I lidze. Mam wstępną deklarację większości zawodników, że zostaną w Wiśle. Będziemy myśleli nad uzupełnieniem składu. Na pewno fakt, że nie zagramy w PLK to nasza porażka, ale w ostatnich latach stałem się fachowcem w działaniu wśród problemów.
Dlaczego Wisły, czy formalnie Unii Tarnów, nie dopuszczono do rozgrywek PLK? Mówi o tym prezes zarządu PLK, Janusz Wierzbowski: - Choć Unia i MKS przedstawiły tydzień temu gwarancje budżetowe w wysokości miliona złotych, rada nadzorcza nie zweryfikowała pozytywnie tych dwóch klubów. Obydwa kluby nie dopełniły bowiem pozostałych formalności.
Ten brak dopełnienia pozostałych formalności, o których mówi Wierzbowski, wynika w przypadku Unii z tego, że tarnowska spółka nie ma ani zarządu, ani reprezentanta spółki. A tylko władze tego gremium mogły to uczynić. Oznacza to na razie koniec basketu na wysokim poziomie w Tarnowie. Unia nie będzie bowiem mogła występować nawet w I lidze.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?