Ponad 32,8 mln zł na wynagrodzenia dla 248 osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe przewidziano w projekcie przyszłorocznego budżetu państwa. Stąd konieczność ograniczenia wydatków w tej dziedzinie. Na zmniejszeniu liczby stanowisk w administracji można zaoszczędzić 54,6 mln zł, a kolejne 5 mln zł - na ograniczeniach w wykorzystywaniu samochodów służbowych.
Przyjęty przed tygodniem przez rząd ,Program uporządkowania i ograniczania wydatków publicznych" zawiera konkretne decyzje i rozwiązania dotyczące cięć budżetowych przede wszystkim w administracji publicznej. Ograniczenia finansowe dotkną zarówno urzędy centralne, jak i wojewódzkie. Cięcia nie ominą także innych instytucji państwowych: agencji, inspekcji, funduszy celowych, które będą likwidowane bądź łączone, by ograniczyć koszty działalności. Zmiany w tej dziedzinie przewidziano w większości przypadków dopiero od 2005 r.
Co więc postanowił rząd, by ograniczać od przyszłego roku wydatki z publicznych pieniędzy?
Wicepremier, minister gospodarki Jerzy Hausner wymienia podstawowe działania: - zmniejszenie o 10 proc. (25 etatów) liczby kierowniczych stanowisk oraz likwidacja stanowisk asystenta politycznego u sekretarzy stanu i zmniejszenie gabinetów ministrów (łącznie 40 etatów mniej), - przyjęcie zasady powoływania dyrektorów generalnych tylko w ministerstwach i urzędach zatrudniających powyżej 200 osób, - zredukowanie przynajmniej o 15 proc. w każdym urzędzie administracji rządowej kosztów wykorzystania samochodów służbowych, - zmniejszanie zatrudnienia w urzędach wojewódzkich, po 5 proc. rocznie począwszy od 2005 do 2007 r., - konsolidacja instytucji zajmujących się promocją gospodarczą Polski (do parlamentu trafi ustawa o powołaniu Polska Agencja Promocji Gospodarczej). Rząd wprowadzi obowiązkowy audyt wydatków bieżących wszystkich instytucji nadzorowanych przez centralną administrację rządową.
Rozsądna pomoc publiczna ma z kolei likwidować istniejące patologie. Chodzi przede wszystkim o taką restrukturyzację zadłużenia kopalń, PKP i służby zdrowia - łącznie wynosi ono 40 mld zł - by jednostki te płaciły swoje zobowiązania publiczno-prawne (zwłaszcza bieżące podatki i składki do ZUS). By odchodzić od dotowania firm nierentownych, a wspierać te, które mają szansę rozwoju.
Rząd zapowiada też uporządkowanie (od 2005 r.) zasad tworzenia rachunków środków specjalnych w ministerstwach i urzędach centralnych, a przynajmniej. Chodzi zwłaszcza o likwidację większości takich rachunków, z których pieniądze przeznaczano na dodatkowe wynagrodzenia. Dzięki temu do kasy państwa wpłynęłoby 150 mln zł.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?