Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim w decydującym meczu ćwierćfinału pokonała Comarch Cracovię i zameldowała się w półfinale. Piłkarski wynik

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Dopiero w siódmym meczu małopolskiego ćwierćfinału Re-Plast Unia Oświęcim, wicelider fazy zasadniczej, postawił pieczęć na awansie do strefy medalowej. W decydującym spotkaniu oświęcimianie pokonali Comarch Cracovię. Kibice obu klubów na długo zapamiętają tę emocjonującą rywalizację. W półfinale oświęcimianie zmierzą się z GKS Tychy. Pierwsze dwa mecze w Oświęcimiu, 17 i 18 marca 2024.

W pierwszej odsłonie tempo gry było bardzo szybkie, a i okazji bramkowych nie zabrakło.

Pierwszy na listę strzelców mógł się wpisać Adam Raszka. Przegrał jednak pojedynek z Linusem Lundinem. W odpowiedzie Andriej Denyskin nie znalazł sposobu na bramkarza krakowian.

Potem, w obozie "Pasów" przestrzelił Sebastian Brynkus. Z kolei po przeciwnej stronie uderzył Sebastian Kowalówka. Trafił w ramię Mathew Robsona.

W drugiej części gole wciąż nie padły, ale okazji do ich zdobycia nie brakowało. W pierwszej fazie po stronie krakowian precyzji zabrakło Vrastislavovi Kunstowi i Adamowi Raszce.

Z kolei w ostatnich kilku minutach miejscowi zamknęli krakowian w ich własnej tercji obronnej. Mathew Robson, zasypywany gradem strzałów, bronił pewnie, ale też sprzyjało mu szczęście. Kibice zastanawiali się, komu uda się wreszcie odczarować bramkę rywala. Wiele wskazywało na to, że o losach pojedynku i - tym samym awansu do półfinału - może zdecydować jedno trafienie.

Dopiero szarża Daniela Trkulji dala oświęcimianom gola. W końcówce krakowianie oblegali oświęcimską bramkę. Alesz Jeżek w ostatniej sekundzie minimalnie przestrzelił. Potem oświęcimscy fani mogli już fetować awans swoich pupili do półfinału.

- Mieliśmy w pierwszej tercji trzy "setki" i trzeba było wtedy coś z tego wykorzystać. Gdybyśmy wtedy objęli prowadzenie, pewnie byśmy nie przegrali - ocenił Rudolf Rohaczek, trener krakowian.

Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch CRACOVIA 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)

Bramki: 1:0 Trkulja - Jakobsons - Sadłocha 55.

RE-PLAST UNIA: Lundin – Diukov, Jakobsons; Kalenikovas Dziubiński, Denyskin – Valtola, Uimonen; Ahopelto, Trkulja, Heikkinen – Bezuszka, Ackered; Sadłocha, Krzemień, E. Lorraine – S. Kowalówka, Wanat, Sołtys.

CRACOVIA: Robson – Żurek, Jeżek; Spacek, Raska, Vildumetz – Kunst, Bieniek; Berling, Lundgren, Alapuranen – Jalasvaara, Krenżelok; Brynkus, Bezwiński, Kasperlik – Strebenz. Motloch; Kapica, Sawicki, Mocarski.

Sędziowali: PAWEŁ BRESKE (Jastrzębie) i SEBASTIAN KRYŚ (Katowice). KARY: 4 – 4. Widzów: 3500. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 4:3 dla Re-Plast Unii Oświęcim i jej awans do półfinału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto