Jak w Dubaju! Nowa wyspa na Jeziorze Rożnowskim

W Małopolsce ma powstać turystyczny raj. Szklana kopuła przykryje oranżerię i baseny.
Związek Gmin Jeziora Rożnowskiego chce na akwenie wśród gór zbudować sztuczną wyspę, która stałaby się turystyczną super atrakcją. Samorządowcy przekonują, że to realny projekt. Budowa miałaby rozpocząć się za pięć lat.

Dunajec już od 65 lat niesie do Jeziora Rożnowskiego olbrzymie ilości mułu, zamieniając malownicze jezioro w bajoro. Turystyczna atrakcyjność akwenu maleje z roku na rok. Plaże zamieniły się w błotne grzęzawiska, a mieszkańcy okolicznych miejscowości nadal chcieliby czerpać zyski z turystyki. Dlatego Związek Gmin Jeziora Rożnowskiego od lat pracuje nad rekultywacją zbiornika. Do tej pory zbudowano teren rekreacyjny w Tęgoborzu, który w minione wakacje przyciągał wielu amatorów opalania się, pływania i wędkowania. Podobnie zmieniono grzęzawisko w Bartkowej. Teraz przyszedł czas na realizację o wiele bardziej ambitnego pomysłu: zbudowania na Jeziorze Rożnowskim sztucznej wyspy. - Nie porywamy się z motyką na słońce - przekonuje Stanisław Golonka, obecny prezes Związku Gmin Jeziora Rożnowskiego.

Wyspa ma powstać na jeziorze między Tęgoborzą na brzegu zachodnim oraz Zbyszycami na brzegu wschodnim. Będzie miała - w zależności od koncepcji, która zostanie wybrana - od jednego do czterech hektarów powierzchni. Do budowania zostanie wykorzystany muł przyniesiony przez Dunajec. - To będzie prostsze zadanie niż wybudowanie w Dubaju wyspy w kształcie palmy na otwartym morzu - przekonuje Golonka.

Nowa wyspa na Jeziorze Rożnowskim ma być turystycznym rajem na wodzie. Jedna z koncepcji przewiduje przykrycie jej fragmentu szklanym kloszem. Powstałaby w ten sposób pierwsza w Polsce całoroczna oranżeria z basenami i zestawem atrakcji rekreacyjnych. Prąd dla szucznego słońca rozświetlającego jesienią i zimą "sądecki tropik" dostarczałaby istniejąca rożnowska hydroelektrownia. - Z tą koncepcją rywalizują plany o wiele mniej kosztowne - mówi Zygmunt Paruch, twórca Związku Gmin Jeziora Rożnowskiego. - Wszystkie jednak zakładają uczynienie z tej wyspy terenu rekreacyjnego najwyższej klasy. Turyści mogliby korzystać z niej przynajmniej przez dziewięć miesięcy w roku. Myślimy o szklanej galerii zapewniającej możliwość obserwacji podwodnego życia i budowie zimowej bazy bojerowej.

Wyspa ma zostać zbudowana w dużej mierze dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej. Ile będzie kosztować? Na razie nie wiadomo. Pomysłodawcy przewidują, że w jej zagospodarowaniu będą uczestniczyć prywatni inwestorzy.