MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jesienne dziewczyny

Magda HUZARSKA-SZUMIEC
Tegoroczny koncert finałowy 39. Studenckiego Festiwalu Piosenki, na przekór złożonej z kolorowych flag scenografii i sms-owym dowcipom prowadzących wieczór - Piotra Bałtroczyka i Artura Andrusa - pogrążył się w ...

Tegoroczny koncert finałowy 39. Studenckiego Festiwalu Piosenki, na przekór złożonej z kolorowych flag scenografii i sms-owym dowcipom prowadzących wieczór - Piotra Bałtroczyka i Artura Andrusa - pogrążył się w jesiennej melancholii. Nie stało się to jedynie za sprawą zwycięskiego tria wokalnego Trzy Dni Później, które wygrało konkursowe zmagania piosenką Kazika Staszewskiego zatytułowaną ,Jesień", ale i pozostałych wykonawców, którym do optymizmu było daleko. Jedyny wyjątek stanowiła pełna życia Maria Tomczyńska, laureatka drugiego miejsca w konkursie dla osób niepełnosprawnych ,Śpiewajmy razem".

Kilkunastoletnia gimnazjalistka podbiła publiczność pełną nadziei piosenką do tego stopnia, iż zebrani w hali widowiskowej Akademii Ekonomicznej widzowie przyznali jej swoją nagrodę, głosując za pomocą żakowskich czapeczek. Stało się tak też dlatego, że pozostali wyróżnieni w konkursie wykonawcy uśpili publiczność swoimi egzystencjalnymi problemami, wyrażanymi bądź melancholijnie przy gitarze, bądź też na rockową nutę.

Pewne ożywienie wprowadziła dopiero laureatka trzeciej nagrody, studentka krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej Małgorzata Wojciechowska, która pięknie zaśpiewała własną kompozycję zatytułowaną ,Słowo".

- Wiem, że skończyła prawo i odbywała praktyki w kancelarii radcowskiej. Mam nadzieję, że z nie najlepszym skutkiem, bo powinna śpiewać - powiedział Artur Andrus, przedstawiając Natalię Grosiak, która w konkursie zajęła drugie miejsce.

W końcu przyszła pora na główne laureatki festiwalu, czyli zespół Trzy Dni Później, który wziął swoją nazwę od pierwszych słów przypadkowo otwartej książki. W jego skład wchodzi trójka dziewczyn: Joanna i Marta Piwowar oraz Marta Groffik, które wykonały dwa bardzo trudne wokalnie utwory ,Kołysankę dziecinną" i ,Jesień".

- Można u nich znaleźć trochę inspiracji klasycznymi zespołami wokalnymi, tradycją piosenki literackiej, ale też mają w repertuarze ludowe piosenki ukraińskie czy rosyjskie. Niezależnie od tego co śpiewają, w niezwykły sposób harmonizują swoje piosenki - mówi przewodniczący jury i oceniający studentów od trzydziestu już lat Jan Poprawa.

- Na tym festiwalu rodzą się gwiazdy, które w 2040 roku zasiądą w pierwszym rzędzie i będą podziwiać młodych wykonawców, tak jak robią to dziś Zygmunt Konieczny i Andrzej Sikorowski - powiedział prezydent Jacek Majchrowski.

Uznane gwiazdy pojawiły się w trakcie drugiej części koncertu, poświęconej twórczości Leonarda Cohena, zatytułowanej ,Tańcz mnie po miłości kres". Poprowadził go pełen melancholii i poetyckiej zadumy Andrzej Poniedzielski, o którym Piotr Bałtroczyk powiedział, że sam wygląda jak ,logo października". Podczas wieczoru utrzymanego w konwencji listu skierowanego do Leonarda Cohena zwrócił na siebie szczególną uwagę Janusz Radek, fantastycznie interpretujący utwór ,Maleńka, nie wolno się żegnać w ten sposób" oraz Maciej Maleńczuk w piosence ,Opowiadanie Izaaka".

Koncert zostanie niebawem wyemitowany przez telewizję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto