MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Każdy wie o co gra

JK
Trener Henryk Kasperczak przed meczem rewanżowym Pucharu UEFA przestrzega media przed nadmiernym optymizmem. Remis 0:0 w Oslo jego zdaniem daje ciągle szanse obu zespołom, a stawianie Wisły w roli zdecydowanego faworyta ...

Trener Henryk Kasperczak przed meczem rewanżowym Pucharu UEFA przestrzega media przed nadmiernym optymizmem. Remis 0:0 w Oslo jego zdaniem daje ciągle szanse obu zespołom, a stawianie Wisły w roli zdecydowanego faworyta wynika z tego, że niewielka jest nasza wiedza o piłkarskich umiejętnościach Vaalerengii. Zespołu, który w barażach wreszcie zapewnił sobie pozostanie w I lidze norweskiej i teraz pełen optymizmu będzie walczył o kolejny cel. ,Na tym etapie zmagań pucharowych każdy wie o co gra. Nikt się nie poddaje" - mówił wczoraj szkoleniowiec Wisły.

Przed wyjazdem na zgrupowanie Kasperczak miał kłopoty ze skompletowaniem kadry. Choroby, kontuzje nie omijają zespołu, a na dodatek na trybunach zasiądzie strzelec dwóch goli z ostatniej potyczki ligowej z Lechem Poznań, Damian Gorawski, który w Oslo zarobił dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę.

- To jest dla nas bardzo trudny okres - mówił Henryk Kasperczak. - Wprawdzie mieliśmy ostatnio dobre wyniki, ale nawarstwiają się problemy ze zdrowiem. Dziś okazało się, że powikłania pogrypowe ma Strąk. Chłopak musi się leczyć, żeby nie było z tego większych problemów. Wiadomo jak wygląda sytuacja z Jopem. Po zderzeniu z Piekutowskim ma on ciężką kontuzję, która będzie wymagała długotrwałego leczenia (jutro Jop przejdzie operację niezbędną do przywrócenia na swoje miejsce kości jarzmowej - przyp. red.). Sam Piekutowski narzeka na bóle w kręgosłupie, co nie wynika z tego zderzenia z Jopem, on już wcześniej miał kłopoty z rwą kulszową. Nie zagra wreszcie Ouadja, który nabawił się infekcji palca u nogi. Jeżeli dodać jeszcze do tego następstwa epidemii grypy, która zaatakowała niemal cały zespół, to tych kłopotów mamy aż za dużo.

W sytuacji, gdy aż tylu zawodników wypadło z kadry pierwszego zespołu na przedmeczowe zgrupowanie trener Kasperczak zabrał dwóch Nigeryjczyków z drużyny rezerw, Iheanacho i Ekwueme. Czy będą mieli okazję zagrać? W składzie wyjściowym raczej nie. Kontuzjowanego Jopa zastąpi Paszulewicz, a pauzującego za kartki Gorawskiego Pater. Ouadja był ostatnio tym piłkarzem, który dość często wchodził do gry w drugiej części spotkania. Teraz być może okazję do zagrania w końcówce meczu dostanie młody Ekwueme, o którego talencie sporo się mówi, Ale jak na razie wyróżnia się Nigeryjczyk tylko na boiskach III ligi. To dobry wstęp do zawodowego awansu, ale chyba jeszcze ciągle za mało atutów ma Ekwueme, by grać w zespole mistrza Polski.

Co trener Kasperczak sądzi o Vaalerendze przed rewanżem?

- Ja nie wiem czy wygrany baraż spowoduje u Norwegów rozluźnienie czy może wyzwoli w nich dodatkowe ambicje - powiedział Kasperczak. - Za to wiem, że Vaalerenga w zasadzie na wyjazdach gra lepiej niż u siebie. Ich atutami jest bojowość, agresywność, ogromna wola walki. My chcemy awansować, oni na pewno też. Trzeba będzie o ten awans w ostatnim tegorocznym meczu mocno powalczyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto