MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nieudana próba

JK
Towarzyski turniej, choćby i o trofeum ufundowane przez głównego sponsora, to tylko przedsezonowa próba. Niepotrzebnie więc wprowadzono ten stan nerwowości po tym jak Wisła Can-Pack nie wygrała rywalizacji z TTT Ryga ...

Towarzyski turniej, choćby i o trofeum ufundowane przez głównego sponsora, to tylko przedsezonowa próba. Niepotrzebnie więc wprowadzono ten stan nerwowości po tym jak Wisła Can-Pack nie wygrała rywalizacji z TTT Ryga czy Odrą Brzeg. Do inauguracji rozgrywek pozostały jeszcze dwa tygodnie i chodzi o to, by mieć świadomość swoich błędów i zdążyć je wyeliminować. A na rozliczenia przyjdzie czas później.

- To prawda, że w tym turnieju nie wypadliśmy tak jak to sobie wyobrażałem - mówi trener Wojciech Downar-Zapolski. - Jedna wygrana, z Dynamem Kijów, nie jest powodem do satysfakcji. Chociaż fakt, że rzuciliśmy Ukrainkom 90 pkt. świadczy na naszą korzyść. Można żałować, że nie zaczęliśmy rywalizacji od meczu z nimi, może wówczas byłoby lepsze nastawienie zespołu przed kolejnymi spotkaniami.

- Pierwszy powód niepowodzeń?

- Powiem o takim, który szybko powinniśmy wyeliminować. W ostatnich miesiącach tworzyliśmy tu nowy zespół, a poza nim była Ewelina Kobryń, która trenowała z kadrą. Ona ma za sobą dopiero jeden trening z nami i dwa mecze, więc oczywiste, że trzeba trochę czasu na zgranie. To jest problem, z którym się szybko uporamy, a Ewelina powinna być wkrótce silnym punktem zespołu. Z tego co widzę jest to dziś zawodniczka pierwszej piątki.

- Dlatego zrezygnowaliście z Kuziemkowej?

- Tak, Białorusinka przyjechała do nas na testy, ale z Eweliną by rywalizacji nie wygrała. Poza tym mam w składzie już dość wysokich, kilka z nich jest nie gorszych od Kuziemkowej. Ona teraz pojechała szukać szczęścia do Ślęzy Wrocław.

- Widoczna była w tym turnieju niedyspozycja Patrycji Czepiec.

- I to jest moje zmartwienie, bo Patrycja ma być wodzem tego zespołu. Ona nie pokazała tego na co ją stać, ale liczę, że szybko się to zmieni. Musi się zmienić, bo inaczej mielibyśmy vacat na skrzydle.

- Nikt nie potrafiłby zastąpić Czepiec, jeżeli będzie w słabszej formie?

- Aż tak źle nie jest, do gry na skrzydle kandydują jeszcze Czarnecka, Gburczyk. Możliwe są przestawienia na pozycjach, gdzie można wykorzystać także udanie wprowadzającą się do zespołu Rzeźnik.

- Jak dziś wyglądałaby pierwsza piątka Wisły na ligę?

- Zdecydowanie wyróżnia się Krawiec, to jest pewniak. Tymi pewnymi kandydatkami do pierwszej piątki powinny być Predehl i Kobryń. Miejsce w niej ma też Stefanowskaja, chociaż na razie jest w stanie grać na maksimum możliwości przez jakieś 20 min. A piąta? Ma nią być Czepiec. Na razie jeszcze nie jest... Ale może nie zaczynajmy oceniać zespołu już przed ligą. Do meczu z Chełmem jeszcze dwa tygodnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto