Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O włos od śmierci

IK
Wypadek na ul. Na Rurach w Nowym Sączu.  Fot. Iwona KAMIEŃSKA
Wypadek na ul. Na Rurach w Nowym Sączu. Fot. Iwona KAMIEŃSKA
Prawdopodobnie niebieski ford fiesta wyjeżdżał z ulicy Na Rurach. Prawdopodobnie srebrny peugeot jechał ulicą Paderewskiego. Prawdopodobnie któryś z kierowców a może obydwaj jechali zbyt szybko przy czym ten ...

Prawdopodobnie niebieski ford fiesta wyjeżdżał z ulicy Na Rurach. Prawdopodobnie srebrny peugeot jechał ulicą Paderewskiego. Prawdopodobnie któryś z kierowców a może obydwaj jechali zbyt szybko przy czym ten wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej wyjechał na skrzyżowanie nie zatrzymując się by ustąpić pierwszeństwa. Na pewno cztery osoby w stanie ciężkim odwieziono do szpitala.

To wszystko, co opatrzyliśmy epitetem ,prawdopodobne" na razie jest przedmiotem policyjnego śledztwa w sprawie wypadku do którego doszło przedwczoraj około godziny 22 na skrzyżowaniu ulicy Paderewskiego z ulicą na Rurach.

Wedle wstępnych ustaleń do zderzenia doprowadził kierowca forda. Czy był trzeźwy - tego jeszcze nie wiadomo. Rannym w wypadku pobrano krew do analizy. Dmuchać w alkomat nie byli w stanie.

Mieszkańców okolicznych domów zaalarmował o dramacie na drodze potworny huk. Już kilkanaście sekund po zdarzeniu na miejscu był tłum ludzi. Zadzwonili po pogotowie, straż pożarną i policję. Ratownicy przybyli po kilku minutach. Na szczęście nie było za późno.

Peugeot wbił się w filar wspierający balkon jednego z budynków u zbiegu ulic Paderewskiego i Na Rurach. Fordem rzuciło kilka metrów dalej. Peugeot by wyposażony w poduszki powietrzne - także boczne.

Zszokowany i ranny kierowca - trzydziestoczteroletni ksiądz z parafii w Jadownikach (dekanat brzeski) próbował wyjść o własnych siłach z samochodu. Ford nie miał poduszek. Strażacy musieli rozcinać karoserię by wydobyć z wraku auta trójkę ciężko rannych młodych ludzi.

Policja nie chce uprzedzać wyników dochodzenia, więc wyjaśnienia ze strony zastępcy naczelnika sądeckiej drogówki są dosyć skąpe.

- Zderzenie czołowo - boczne, przy prędkośści raczej większej niż dopuszczalna na tamtej ulicy. Nie chciałbym wyrokować czy to brawura, czy nieostrożność spowodowała wypadek - mówi Andrzej Krok, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Sądeckiej Komendy Policji.

Cała czwórka rannych została przewieziona do sądeckiego szpitala w stanie ciężkim. Tylko szybka pomoc lekarska uratowała im życie. Dziś ich stan określany jest nadal jako ciężki, ale już stabilny. Najgroźniejsze są urazy głowy.

Od początku roku 2003 do wczoraj, na ulicach miasta Nowego Sącza doszło do 361 wypadków drogowych, w których zginęło 18 osób. 511 zostało rannych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto