Kierowca, który jest obcokrajowcem, nie dostosował bezpiecznego odstępu od jadącego przed nim samochodu - informuje Arkadiusz Śniadek, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego oświęcimskiej policji. - Całkiem możliwe, że kierowca po prostu się zagapił.
Śledczy przyznają, że kolizja mogła zakończyć się tragicznie. Patrząc na zmiażdżoną kabinę tira, trzeba przyznać, że kierowca ciężarówki może mówić o ogromnym szczęściu.
- Sprawa prawdopodbnie zakończy się mandatem w przedziale między 220, a 500 złotych, tyle ile obowiązuje taryfikator - mówi Arkadiusz Śniadek z Wydziału Ruchu Drogowego.
Kierowca tira w rozmowie z naszymi reporterami przyznał, że popełnił błąd. Teraz obawia się, że po powrocie do swojego kraju straci pracę.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?