MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie jamowanie

Adrianna GINAŁ
Tradycyjnie z początkiem jesieni zjeżdżają w Tatry najznamienitsi polscy jazzmani, by wziąć udział w wielkim dorocznym Jazz Campingu, w hotelu na Kalatówkach.

Tradycyjnie z początkiem jesieni zjeżdżają w Tatry najznamienitsi polscy jazzmani, by wziąć udział w wielkim dorocznym Jazz Campingu, w hotelu na Kalatówkach. Tegoroczna, siódma edycja festiwalu przyciągnie ponad pół setki muzyków, którzy rozpoczynają 30 września pod Giewontem wielkie jamowanie.

Słynna impreza w hotelu na Kalatówkach to replika-wspomnienie tego, co odbywało się tu na przełomie lat 50. i 60., kiedy to elita polskiego jazzu, z Krzysztofem Komedą na czele, przyciągała w Tatry całe środowisko artystyczne Polski. Bywali tu i Roman Polański, i Gustaw Holoubek, i Basia Kwiatkowska, i Maja Wachowiak.

I na tegorocznym VII Jazz Campingu tradycyjnie nie braknie znakomitych nazwisk. m. in. Zbigniew Namysłowski, Janusz Muniak, Jerzy Duduś-Matuszkiewicz, Jerzy Bartz, Przemysław Dyakowski, Wiesław Wysocki, Wojciech Staroniewicz, Robert Murakowski, Piotr Cieślikowski - długo by wymieniać. W tym roku również na festiwal przybędzie najmłodsze pokolenie jazzowe - cała gromada wybitnie uzdolnionych muzyków, m. in. Sławomir Jaskułke, Agnieszka Skrzypek, którzy na swym koncie mają już wiele znaczących sukcesów.

Na Kalatówkach jazz w najlepszym wydaniu słychać będzie od przyszłego wtorku i, tradycyjnie, niemalże od rana do nocy. Zawsze turyści, zmierzający w kierunku Giewontu zatrzymują się zdziwieni niespotykanymi na tutejszych szlakach dźwiękami. Niektórzy wieczorem wracają do schroniska, by odpocząć i posłuchać dobrej muzyki. A tej tu nie braknie. Jazzowy plener obfituje bowiem w najrozmaitsze aranżacje standardów i improwizacje w wydaniu niezliczonej liczby muzyków. Muzycy, dzięki wyjątkowej gościnności dyrektorki hotelu Marty Łukaszczyk i sprawnej organizacji Małgorzaty Namysłowskiej, czują się w Tatrach tak wspaniale, że parę lat temu powstał nawet nowy jazzowy termin ,styl kalatówkowy", który jest ponoć nie do podrobienia.

Muzycy mają w planach dużo intensywnego jamowania w rozmaitych składach. Za tydzień we czwartek spotkają się na jazzowej watrze, następnego dnia zagrają wspólnie z góralami, a w sobotę, na finał festiwalu, dadzą wielki koncert w Teatrze Witkacego.

Miłośników dobrego jazzu zapraszamy więc do hotelu na Kalatówkach od 30 września do 5 października, bo naprawdę będzie czego posłuchać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto