Więzienie z kaowcem w tle

Rozmawiamy z Ewą Mleczko g (córką Andrzeja), debiutującą w roli scenarzystki filmowej

GK: Konrad Niewolski zakończył właśnie zdjęcia do nowego sitcomu zatytułowanego "Cztery poziomo", powstałego według Pani scenariusza. W jaki sposób została Pani scenarzystką filmową?
- Trzeba zaznaczyć, że autorem pomysłu jest Konrad Niewolski, reżyser między innymi filmu "Symetria", a ja na tej podstawie napisałam scenariusz.

GK: A jak doszło do Waszej współpracy?
- Zaczęło się od tego, że napisałam scenariusz filmu fabularnego, który bardzo spodobał się Ewie Wachowicz i postanowiłyśmy go razem wyprodukować. Zaczęłyśmy więc szukać reżysera i poznałyśmy Konrada, który również zainteresował się tym projektem. Niestety, wyprodukowanie filmu to dość długi proces, dlatego Konrad zachęcił mnie do zajęcia się na razie jego pomysłem.

GK: Wyczuł w Pani potencjał...
- Pewnie tak. Ja na początku nie bardzo czułam ten temat, ale usiadłam do pisania i - poleciało.

GK: Czy to są Pani pierwsze próby literackie?
- Oczywiście pisałam sobie różne rzeczy dla zabawy, ale tylko dla siebie.

GK: Może to były na przykład wiersze? Okazało się nie tak dawno, że wiersze pisuje nawet Pani tata......
- Uważam, że mój ojciec jest wybitnym poetą. Znając jego talent nawet nie miałabym śmiałości iść w jego ślady.

GK: A czy to, że tata jest artystą, jak wspomnieliśmy - nie tylko rysującym ale i piszącym - miało jakiś wpływ na podjęcie przez Panią tych prób literackich?
- Chyba nie. Tato był wręcz zdziwiony moimi scenariuszami, podchodził do nich z dużą dozą niepewności. Stwierdził też, że nie jest w stanie oceniać moich tekstów obiektywnie. Jak mówił, zaczynając je czytać zaraz słyszał mój głos.

GK: Rzecz dzieje się w więzieniu. Skąd Pani zna te, dość specyficzne, realia?
- Nie znam ich, absolutnie. Ale to nieistotne. Więzienie w tym sitcomie jest dość abstrakcyjne. To raczej coś w rodzaju kolonii dla dorosłych czy sanatorium. Klawisz jest nie tyle strażnikiem, ile kaowcem, sami więźniowie też budzą sympatię, widz nie dowiaduje się nawet, dlaczego właściwie siedzą. Jednym słowem, abstrakcyjni więźniowie w łagodnym więzieniu.

GK: Proszę zdradzić zarys fabuły...
- Jest czterech głównych bohaterów, niespecjalnie grzeszących inteligencją. Nieco wyróżnia się wśród nich niejaki Docent, reszta jest delikatnie mówiąc niezbyt bystra. Oczywiście bardzo się nudzą, więc wymyślają różne niestworzone historie.

GK: Jak słyszałem, w filmie pojawiają się tzw. dialogi krzyżówkowe. O co chodzi?
- Konrad wymyślił, że bohaterowie powinni zajmować się, między innymi, rozwiązywaniem krzyżówek. A ponieważ są tacy jacy są, próby wymyślania haseł okazują się bardzo - powiedzmy - specyficzne.

GK: Kogo zobaczymy na ekranie?
- W rolach głównych występują Arkadiusz Jakubik, Tomasz Sapryk, Jacek Braciak i Robert Wabich, którzy tworzą naprawdę świetny zespół.

GK: Kiedy zobaczymy serial na ekranie?
- Jeszcze nie wiadomo. Producent na razie pertraktuje z różnymi stacjami telewizyjnymi.