MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła w 1/8 finału!

Wojciech Batko
Brawo koszykarki Wisły CanPack! Pierwszy cel w tej edycji Euroligi został zrealizowany - krakowianki zapewniły sobie awans do 1/8 finału! Dokonały tego wczoraj, albowiem USK Praga nie sprostał mistrzyniom Polski ...

Brawo koszykarki Wisły CanPack! Pierwszy cel w tej edycji Euroligi został zrealizowany - krakowianki zapewniły sobie awans do 1/8 finału! Dokonały tego wczoraj, albowiem USK Praga nie sprostał mistrzyniom Polski przegrywając 85:90 (24:22, 20:22, 17:24, 24:22). Punkty dla Wisły: Fernandez 24 (1x3), Dupree 20, Skerović 16 (1x3), DeForge 10, Kobryn 6 - Wielebnowska 8 (1x3), Pałka 4, Trafimawa 2. Najwięcej dla USK: Whalen 22 (1x3), Burse 19, Elhotova 13 (1x3).

Pierwsze trafienie zaliczyła Amerykanka Whalen. Ale zaraz odpowiedziała jej wiślacka rodaczka, Dupree i było 2:2. Agresywne, szybkie, dobrze "bijące" się pod koszami krakowianki zaczęły uzyskiwać przewagę nie tylko w grze, ale również punktową. Jednakże punktowo - do 9 min - było obiecująco. Prażanki przegrywały bowiem najczęściej różnicą 5-6 "oczek" - 4:9 w 4 min, 6:11 w 6 min, 8:14 w 7 min, 12:18 w 8 min i 16:22 w 9 min. Trafiały zaś Dupree, Kobryn, Fernandez, DeForge oraz Pałka (2 wolne i 2 pkt z gry). Niestety, ostatnia minuta pierwszej odsłony była koszmarna dla wiślaczek. Nagle bowiem Mokrosova rzuciła z dystansu (czyli za 3 pkt), poprawiła za 2 pkt Elhotova, wreszcie Mokrosova popisała się kolejną "trójką" i gospodynie wygrały pierwszą kwartę 24:22.

Przez pięć minut kwarty drugiej grano w zasadzie punkt za punkt. I znowu nagle - w 15 min - "odskok" prażanek, kiedy dwukrotnie za 2 pkt rzuciła najwyższa w czeskiej ekipie (196 cm), Amerykanka Burse i zespół USK prowadził 35:30. Tym razem jednak mistrzynie Polski błyskawicznie się zreflektowały. Trzecia kwarta to generalnie dominacja Wisły. Tylko w 23 min miejscowe przegrywały 47:48, a w 27 min 55:58. Wtedy jednak "trójką" odpowiedziała Skerović, co uspokoiło sytuację. A punktowo krakowianki prowadziły różnicą od 7 do 9 "oczek". Po 30 min było 61:68. Ostatnia kwarta, to zacięta walka na parkiecie. Na szczęście przy umiejętnie utrzymywanym przez wiślaczki dystansie punktowym. Bezpiecznym, gdyż różnica wynosiła najczęściej od 5 do 8 "oczek". Choć na finiszu było ciut nerwowo - np. od 77:85 na 129 sekund przed ostatnią syreną do 81:85 na 64 sekundy. Ale nic złego już się nie stało! W pozostałych meczach euroligowej grupy B: Jolly Sibenik - Jekaterynburg 66:86, Bourges - Halcon Avenida Salamanka 79:59. Kolejność: 1. Jekaterynburg (8 meczów - 16 pkt), 2. Wisła Can-Pack (8 - 13), 3. Bourges (8 - 12), 4. Halcon Avenida (8 - 11), 5. Sibenik (8 - 10), 6. USK Praga (8 - 10).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto