Wisła w Warszawie z Polonią

Piłkarze Wisły nie wrócili do Krakowa po meczu z Valerengą. Po wylądowaniu w Warszawie mistrzowie Polski zostali w stolicy, wszak jutro rozegrają tutaj ligowe spotkanie z Polonią.

Po meczu w Oslo niestety, nie wszyscy zawodnicy są w pełni sił. Zatruciu pokarmowemu ulegli Maciej Żurawski i Mariusz Jop. Problemy z mięśniami brzucha znów dopadły Mirosława Szymkowiaka, a jakby tego było mało, ,Szymek" skarży się na ból zęba. Do ekipy nie dołączy Brasilia, który nadal jest kontuzjowany, mimo to Wisła jest zdecydowanym faworytem tego meczu, chociaż trener Henryk Kasperczak trochę inaczej to widzi. - W polskiej lidze nie ma faworytów - mówi szkoleniowiec ,Białej Gwiazdy". - Każdy mecz jest trudny. Polonia nie ma przede mną tajemnic. Widziałem ten zespół wiele razy w telewizji, więc niczym nie powinni nas zaskoczyć. Po powrocie z Oslo ci piłkarze, którzy grali więcej, mieli wczoraj tylko rozbieganie i odnowę. Pozostali trenowali normalnie.

Polonia w tym sezonie spisuje się kiepsko. ,Czarne Koszule" dopiero w ubiegły wtorek wygrały pierwszy mecz. Jak to jednak zwykle bywa, na mistrza Polski warszawianie na pewno szykują się w specjalny sposób. Jeśli jednak wiślacy zagrają na swoim normalnych, wysokim poziomie, to nie powinni mieć problemów ze zdobyciem trzech punktów. Wszak wszystkie atuty piłkarskie leżą po ich stronie. Przemawia za ,Białą Gwiazdą" również statystyka. W ostatnich pięciu latach krakowianie strzelili Polonii aż 26 bramek, z tego dziewięć Tomasz Frankowski. Miejmy nadzieję, że ,Franek" razem z kolegami poprawią jeszcze tę statystykę w najbliższym meczu.

POLONIA: Kieszek - Michniewicz, Łukasiewicz, Szwed, Drajer - Szymanek, Jarosiewicz, Mazurkiewicz, Plewnia - Nuckowski, Tarachulski.

WISŁA: Piekutowski - Baszczyński, Głowacki, Jop, Stolarczyk - Gorawski, Strąk, Szymkowiak, Piotr Brożek - Frankowski, Żurawski.