MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wygrały, bo musiały

No
WISŁA Kraków - START Łódź 3:0 (15, 17, 21). WISŁA: Ślusarz, Miś, Lehman-Dybała, Plebanek, Rutkowska, Szydełko - Targosz (l), Piątek, Seta, Kunc. Widzów 300.

WISŁA Kraków - START Łódź 3:0 (15, 17, 21). WISŁA: Ślusarz, Miś, Lehman-Dybała, Plebanek, Rutkowska, Szydełko - Targosz (l), Piątek, Seta, Kunc. Widzów 300.

Wiślaczki nie musiały się wysilać, aby dopisać kolejne punkty do swojego dorobku. Na przeciw nich stanęły tylko dwie siatkarki w pełnym tego słowa znaczeniu: rozgrywająca Swietłana Riabko (kiedyś Nafta Piła, a w poprzednim sezonie Bank Pocztowy Bydgosz) oraz środkowa Wiktoria Schirina. Dla ich młodszych koleżanek Seria B to już zdecydowanie za wysoki szczebel. Mecz rozpoczął się co prawda od prowadzenia 1:3 Startu, gdyż gospodynie nie mogły skończyć ataku. Szybko jednak opanowały sytuację wykorzystując bardzo słabą dyspozycję przyjmujących Startu. Nie potrafiły sobie poradzić nawet ze stacjonarnymi zagrywkami wiślaczek, które posłały m.in. kilka asów, dołożyły skuteczne akcje w bloku i objęły prowadzenie 9:6, 16:9, 20:12. W drugim secie prowadziły od początku: 6:2, 8:4. Dwa błędy w przyjęciu Agnieszki Lehman, brak skutecznego ataku i zrobiło się 8:8. Jednak w ustawieniach Startu z Riabko pod siatką, łodzianki były bezradne jak dzieci. Traciły punkt za punktem nie mogąc zdobyć punktu. Różnica zaczęła się szybko powiększać: 14:10. W trzecim secie pojawiła się Agnieszka Seta, która na lewym skrzydle zastąpiła Wiolettę Miś. Wiślaczki długo nie mogły wywalczyć przewagi. Mnożyły się błędy z obu stron. Start objął nawet na krótko prowadzenie: 17:18 wykorzystając niedokładne przyjęcie Wisły. Powróciła na parkiet Ewa Ślusarz, która kilka punktów wcześniej ustąpiła miejsce Izie Kunc. Seria błędów w przyjęciu i niemożność przebicia się przez blok wiślaczek, pozbawiła łodzianki szans na wygranie choćby seta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto