ZOZ w Świętochłowicach przyniósł mniejsze straty niż planowano
Zespół Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach przyniósł w zeszłym roku stratę. Tylko w 2023 roku miasto wydało 10 milionów, aby dokapitalizować spółkę.
— Obecna sytuacja finansowa – podobnie jak niemal wszystkich innych szpitali – jest trudna. Wpływa na nią zbyt niska wycena procedur medycznych, inflacja, rosnące opłaty za usługi świadczone przez firmy zewnętrzne, a także wzrost wynagrodzeń pracowników i współpracowników oraz wiele innych czynników - twierdzi Dominika Maciejczyk rzeczniczka prasowa ZOZ-u w Świętochłowicach.
W kwietniu 2023 roku na specjalnie zebranej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta pojawiła się prezes ZOZ-u Anita Przytocka oraz prezydent Daniel Beger. Przekazano wtedy, że szpital przynosi ok 1,5 miliona strat miesięcznie, co dałoby stratę na koniec roku w wysokości ok 18-20 milionów złotych. Na wspomnianym spotkaniu poinformowano o trzech planach naprawczych przygotowanych przez specjalistów z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Przewidywały stratę roczną w wysokości od miliona do trzech.
— Jeden zakładał likwidację oddziału chirurgii i oddziału położnictwa, ginekologii, neonatologii i przeniesienie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w infrastrukturę szpitala przy ulicy Chorzowskiej. Drugi z wariantów zakładał zmniejszenie liczby użytych chirurgii do dwunastu i funkcjonowanie tego oddziału w ramach zmniejszonej liczby łóżek i również przeniesienie z ZOL-u i infrastruktury z ulicy Szpitalnej na ulicę Chorzowską. Trzeci z wariantów przewidywał również zmniejszenie liczbę łóżek ZOL i przeniesienie wszystkich naszych działalności, w tym również z ulicy Zubrzyckiego na ulicę Chorzowską – wyjaśniała prezes Anita Przytocka.
Prezydent wskazał, że ze względu na interes społeczny, żaden z wariantów nie może być zastosowany. Daniel Beger planował również powołać specjalny zespół roboczy, aby wypracować kompromisowe rozwiązanie. Na pytanie, jaka strata byłaby dla niego akceptowalna, powiedział wtedy:
— Odpowiem przewrotnie: najlepiej gdyby każda placówka do budżetu wnosiła jakieś pieniądze – mówił prezydent.
Choć zaoszczędzono i zarobiono środki, prezydentowi (przynajmniej na razie) nie udało się zjeść przysłowiowego ciastka i jednocześnie go mieć. Rozwiązanie kompromisowe nie zbliżyło się nawet do kwot, o których mówili naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego. Dzięki temu Świętochłowiczanie mają jednak szerszy dostęp do opieki zdrowotnej.
W jaki sposób szpital zaoszczędził środki?
Szpital ze Świętochłowic próbuje zmniejszyć straty. Co zrobiono, aby ciąć koszty? Według rzecznik prasowej ZOZ-u miasto dołożyło wszelkich starań, aby ograniczyć straty. Na ten moment placówka na wypłatę należnych za nadwykonania środków finansowych. Dominika Maciejczyk wskazuje, że w celu oszczędności i zarobienia środków wykonano następujące czynności:
- połączono dwa oddziały: Neonatologiczny oraz Patologii Noworodka w jeden Oddział o nowej nazwie: Patologii Noworodka i Neonatologii. Pozwoliło to na zmniejszenie liczby personelu, powodując tym samym obniżenie kosztów działalności w związku z brakiem konieczności zapewnienia podwójnej obsady dyżurowej przez 24h/dobę.
- Utworzono w Oddziale Ginekologiczno-Położniczym sali, w której przebywać może osoba bliska dla rodzącej, a usługa ta nie jest finansowana na podstawie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
- Pozyskano nowych lekarzy chirurgów, co przełożyło się na zwiększenie liczby realizowanych świadczeń w zakresie endoskopii.
- Zmniejszono zatrudnienie w administracji.
- Realizowano nadwykonania, za które płatnik wypłaca dodatkowe środki: zrealizowano nadwykonania w zakresie rehabilitacji, psychiatrii, nielimitowanych świadczeń wykonywanych w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, kolonoskopii, gastroskopii.
- Realizowano „Program badań przesiewowych raka jelita grubego”, za które szpital otrzymywał dodatkowe środki finansowe wypłacane przez płatnika.
To jednak nie wystarcza, aby dostatecznie poprawić kondycję szpitala. Według ZOZ-u sami niewiele więcej mogą zrobić, by strat było mniej.
— Realną poprawę sytuacji nie tylko świętochłowickiego szpitala, ale też wszystkich podmiotów leczniczych zapewnić może wyłącznie wdrożenie zmian w zakresie wyceny świadczeń medycznych realizowanych przez szpitale powiatowe - twierdzi Dominika Maciejczyk.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?