Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4. liga. Jawiszowice – Chełmek. Derby powiatu oświęcimskiego w cieniu rzutów karnych

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
IV liga małopolska, grupa zachodnia. LKS Jawiszowice - KS Chełmek 4:2 w derbach powiatu oświęcimskiego.
IV liga małopolska, grupa zachodnia. LKS Jawiszowice - KS Chełmek 4:2 w derbach powiatu oświęcimskiego. Fot. Jerzy Zaborski
Prawie 100 minut emocji, huśtawka emocji, dwa zmarnowane rzuty karne. Tak w telegraficznym skrócie można scharakteryzować derby powiatu oświęcimskiego IV ligi małopolskiej, rozegranych w Jawiszowicach, które walczyły z Chełmkiem.

Pierwsze słowo należało do miejscowych; po rzucie wolnym Bartosza Ściślaka** na dalszym słupku odnalazł się Dawid Płonka, trafiając do siatki.

Goście wyrównali z karnego (miejscowi mieli uwagi do sędziego o tę decyzję), podyktowanego za faul na Kamilu Majce. Pewnym wykonawcą „jedenastki” okazał się Dawid Nagi. Dla tego zawodnika było to prestiżowe spotkanie, bo w poprzednich latach występował w Jawiszowicach. Tuż przed przerwą pokazał próbkę swoich umiejętności, lobując Krzysztof Smoka.

Na tym jednak nie skończyły się emocje w pierwszej części. Po dośrodkowaniu z lewej strony przez Bartosza Gąsiorka, w polu karnym odnalazł się Adrian Korczyk, pokonując Olafa Przewoźnika.

Po przewie jawiszowiczanie mieli wyborne okazje do postawienia pieczęci na zwycięstwie. Sędzia przyznał im dwa rzuty karne w odstępie dziesięciu minut. Oba zostały jednak zmarnowane. Najpierw Olaf Przewoźnik obronił strzał Przemysława Pitrego, a potem Bartosz Ściślak trafił w słupek, choć zwiódł chełmeckiego bramkarza.

Minutę po drugiej zmarnowanej przez miejscowych „jedenastce” z lewej strony w pole karne wpadł Michał Płonka, uderzając w dalszy róg.

- To było moje pierwsze ligowe trafienie w tym sezonie, ale – mam nadzieję – na jednym golu mój licznik się nie zatrzyma. To był pierwszy mecz, w którym razem z młodszym bratem, Dawidem, zaliczyliśmy po jednym golu. Wydaje mi się, że mecz toczył się pod nasze dyktando, czego dowodem są przyznane nam dwa rzuty karne. Chełmek grał bardziej zrywami – ocenił Michał Płonka, pomocnik Jawiszowic.

Goście rzucili się do odrabiania strat. Po dośrodkowaniu od Dawida Nagiego piłki w polu karnym nie sięgnął Kamil Majka (84 min). Jednak na trybunach i ławce rezerwowych zawrzało, kiedy po zagraniu ręką, w pierwszej minucie doliczonego czasu, sędzia nie zareagował. Chcąc ostudzić głowy na chełmeckiej ławce, zaczął sięgać do kieszonki po kartki.

- Sędzia, który do tej pory lekką ręką szafował sobie rzutami karnymi, w decydującym momencie się zawahał. Najwyraźniej przestraszył się odpowiedzialności, bo na zapisie filmowym widać wyraźnie zagranie ręką jednego z miejscowych. Nie było to naturalne ułożenie ręki – pieklił się Paweł Sidorowicz, trener Chełmka.

W obozie miejscowych podkreślali, że zawodnik walczący w polu karnym został trafiony w rękę z tyłu, przez kolegę, więc nie miał żadnej szansy na reakcję.

W każdym razie jeszcze długo po meczu obie strony spierały się na argumenty, czy sędzia powinien przyznać gościom karnego, czy też nie.

Sędzia, choć sygnalizował przedłużenie spotkania o pięć minut, mocno przekroczył wyznaczony przez siebie limit. Zakończył zawody dopiero po trafieniu do pustej bramki przez Adriana Korczyka, któremu idealnie z lewej strony dograł Jan Wawak.

LKS Jawiszowice – Chełmek 4:2 (2:2)

Bramki: 1:0 D. Płonka 23, 1:1 Nagi 32 karny, 1:2 Nagi 42, 2:2 Korczyk 45+1, 3:2 M. Płonka 67, 4:2 Korczyk 90+8.

Jawiszowice: Smok – Pierlak, Pitry, Kabara (46 Zenon), M. Płonka – Sitko, D. Płonka (82 Hałat), Herman, Ściślak, Gąsiorek (70 Wawak) – Korczyk.

Chełmek: Przewoźnik – Łaski, Elias, Chylaszek, Kantek - Sidor (68 Stankiewicz), Majka, Nagi, Bloch (75 Kukiełka), Hankus (60 Kustra) – Nędza (80 Pędrys).

Sędziował: Dominik Paul (Kraków). Żółte kartki: Smok, Pitry, D. Płonka, Korczyk – Hankus. Na ławce: Wilk, Paweł Sidorowicz (dwie). Czerwona kartka: Sidorowicz (90+1). Widzów: 250.

Inne mecze:

Clepardia Kraków - MKS Nowa Proszowianka 2:1, Beskid Andrychów – Wiślanie Jaśkowice - odwołany, Słomniczanka – Orzeł Ryczów 0:4, Unia Oświęcim – Puszcza II Niepołomice 3:2, Węgrzcanka – Sokół Kocmyrzów 3:1, Rajsko - Garbarnia II Kraków 2:2, Dalin Myślenice – Śledziejowice 4:1, Orzeł Piaski Wielkie – Pcimianka 0:1. Pauzuje: MKS Trzebinia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto