Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4 liga. Orzeł Ryczów – LKS Jawiszowice. Goście powstali z kolan. Od 2:0 do 2:3! Gol, którego widział tylko sędzia [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
IV liga piłkarska w Małopolsce, grupa zachodnia: Orzeł Ryczów - LKS Jawiszowice 2:3. Na zdjęciu: Dawid Płonka (Jawiszowice, z prawej) w starciu z Hubertem Urbańskim (Orzeł Ryczów).
IV liga piłkarska w Małopolsce, grupa zachodnia: Orzeł Ryczów - LKS Jawiszowice 2:3. Na zdjęciu: Dawid Płonka (Jawiszowice, z prawej) w starciu z Hubertem Urbańskim (Orzeł Ryczów). Jerzy Zaborski
W meczu Orła Ryczów z LKS Jawiszowice kibice nie mogli narzekać na brak emocji (niekoniecznie za sprawą piłkarzy) i goli. Wydawało się, że miejscowi znokautują rywali. Jednak zamiast liczenia, było odrodzenie. Nie obeszło się bez sędziowskiej kontrowersji. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Zobaczcie zdjęcia z meczu Orzeł Ryczów - LKS Jawiszowice:

Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. Po dośrodkowaniu z lewej strony od Mateusza Lamparta, chwilę zawahania Krzysztofa Smoka wykorzystał Tomasz Ciećko. Strzałem głową lobem posłał piłkę do siatki.

Później, po akcji oskrzydlającej Marka Mizi, w polu karnym ponownie odnalazł się Tomasz Ciećko, podwyższając prowadzenia gospodarzy, którzy od tego momentu nieco spuścili z tonu.

Po rzucie rożnym będący na dalszym słupku Sebastian Frączek zgrał piłkę do środka, a celną główką popisał się Adrian Korczyk.

Jeszcze przed przerwą okazję do wyrównania miał Michał Płonka. Uderzył nad poprzeczkę, choć lepszym rozwiązaniem było podanie wzdłuż bramki do Dawida Płonki.

Po zmianie stron, po akcji oskrzydlającej Roberta Sitko, z pola karnego uderzył Adrian Korczyk. Nagle sędzia asystent zaczął biec w stronę linii środkowej boiska, co było wymownym gestem, że padł gol. Czy na pewno?

- To, że miałem nogi poza linią bramkową, nie znaczy, że był gol. Odbiłem piłkę wyprostowanymi rękami, więc o żadnym golu nie mogło być mowy – tymi słowami Konrad Kawaler, bramkarz Orła, przekonywał do swoich racji. Tłumaczył to także sędziemu, ale ten decyzji nie zmienił, a bramkarza ryczowian ukarał żółta kartką.

- Przecież to są sytuacje, mające wpływ na całe spotkanie. Jak sędzia liniowy, będący prawie 10 metrów od linii końcowej boiska, może wydać werdykt, że piłka przekroczyła linię bramkową? - pytał retorycznie Grzegorz Pater, jeden z trenerów Orła. - Kiedyś w podobny sposób skrzywdzono nas w Oświęcimiu. Wiem, że chłopcy popełnili sporo błędów, ale też sędziowie muszą się tak kontrowersyjnych sytuacji wystrzegać.

- Chłopcy na ławce rezerwowych, siedzący bliżej bramki ryczowian, przekonywali, że gol był prawidłowy – ripostował Jarosław Płonka, trener jawiszowiczan.

Gospodarze chcieli przechylić szalę na swoją stronę. Groźnie zza linii pola karnego uderzył Piotr Gołdowski (66 min). Potem, po akcji oskrzydlającej Marka Mizi minimalnie niecelnie główkował Bartłomiej Kiełbus.

Losy spotkania rozstrzygnęły się w najmniej spodziewanym momencie. Za zbyt lekkim zagraniem do bramkarza Bartłomieja Gierka popędzili Jan Wawak z Adrianem Korczykiem. Ten pierwszy dopadł piłki, ograł bramkarza i strzałem „do pustaka” ustalił wynik meczu.

- Za mojej kadencji po praz pierwszy wygraliśmy w Ryczowie. Dobrze, że udało nam się przełamać po dwóch porażkach – podkreślił Jarosław Płonka, trener Jawiszowic.

Orzeł Ryczów – LKS Jawiszowice 2:3 (2:1)

Bramki: 1:0 Ciećko 15, 2:0 Ciećko 22, 2:1 Korczyk 31, 2:2 Korczyk 58, 2:3 Wawak 90.

Orzeł: Kawaler – Gołdowski, Gierek, Garzeł, Kura – Mizia (77 Wąchała), Para (40 Smagło), Kulig (59 Kiełbus), Urbański (80 Wojcieszyński) – Lampart, Ciećko.

Jawiszowice: Smok – Zieliński (46 Wysogląd), Pitry, Radomski, Sitko – M. Płonka (83 Waliczek), Frączek (75 Wawak), Herman, Hałat – D. Płonka, Korczyk.

Sędziował: Dawid Gaździak (Nowy Targ). Żółte kartki: Ciećko, Kura, Kawaler – Korczyk, Pitry, Hałat, Waliczek, Wysogląd, E. Płonka (na ławce). Widzów: 200.

Inne mecze 24. kolejki:

Clepardia Kraków – KS Chełmek 1:1 (1:0); bramki: 1:0 Sadowski 45+1, 1:1 Kantek 84.

Jutrzenka Giebułtów – Dalin Myślenice 1:0 (1:0); bramka: 1:0 Grodzicki 30 karny.

Garbarnia II Kraków – MKS Trzebinia 3:2 (1:0); bramki: 1:0 Ciuruś 30, 1:1 Węgorek 60, 1:2 Kowalik 70, 2:2 Kowalczyk 89 karny, 3:2 Nieckula 90+2.

Wiślanie Jaśkowice – Wieczysta Kraków 2:1 (1:0); bramki: 1:0 Dynarek 18 karny, 2:0 Seweryn 62, 2:1 Frańczak 87.

Sokół Kocmyrzów – Słomniczanka Słomniki 0:2 (0:1); bramki: 0:1 Handzlik 3 karny, 0:2 Ochman 83.

Tempo Białka – Unia Oświęcim 3:2 (1:1); bramki: Janeczek 7, Hutyria 55, Basiura 75 - M. Szewczyk 45+1, Dziedzic 80

Wiślanka Grabie – Pcimianka 1:5 (1:3); bramki: Bienias 42 - Sołtys 19 karny, D. Pandyra 27, Onwudi 33, Luberda 63 i 81.

TS Węgrzce – Beskid Andrychów 0:3 (wo., Węgrzce wycofały się z rozgrywek).

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto