Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4. liga. Szlagier na początek wiosny, Unia Oświęcim jedzie do lidera, Hutnika Kraków [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jesienią piłkarze Hutnika z łatwością "dziurawili" siatkę oświęcimskiej bramki
Jesienią piłkarze Hutnika z łatwością "dziurawili" siatkę oświęcimskiej bramki Fot. Jerzy Zaborski
W premierze wiosny, w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej, będąca w niej czwartą siłą oświęcimska Unia zagra na boisku lidera, Hutnika Kraków. W pierwszym meczu krakowianie wygrali 5:2.

Lider ma pięć punktów przewagi nad oświęcimianami, więc w razie wygranej umocni swoją pozycję. W przypadku wygranej Unii, sytuacja w tabeli zrobi się bardzo ciekawa,

W Oświęcimiu nie mają kompleksów z powodu jesiennej porażki. Wtedy Unia nie dysponowała optymalnym składem i jej piłkarze powtarzali, że gdyby mecz odbył się kilka tygodni później, wynik byłby inny. Jest zatem okazja się przekonać. Zwłaszcza, że zimą w oświęcimskiej ekipie nie doszło do zmian kadrowych. Pozyskano jedynie pomocnika Bartłomieja Rysia z Rajska (klasa A Oświęcim).

Jednak w premierze nie wystąpi Dawid Rzeszutko (kontuzja). Nie będzie też Macieja Iwańskiego, który przez uraz zimą nie trenował z zespołem. Gotów do gry jest napastnik Bartosz Praciak, który ostatnio uskarżał się na drobny uraz.

Unia nie zmieniła składu, ale za to Hutnik jest mocniejszy niż jesienią, co stawia go w roli zdecydowanego faworyta. Jak podkreślają w ekipie z Suchych Stawów, są przyzwyczajeni, że rywala nastawiają się na obronę własnego przedpola, więc przeciwko Unii nastawiają się na podobny scenariusz. To dlatego w każdym meczu starają się zdominować rywala.

- Doceniamy klasę Hutnika, bo jego potencjał sportowy jest ogromny, ale czasem rola zdecydowanego faworyta potrafi być uciążliwa – tymi słowami Wojciech Paprzyca, wiceprezes Unii podkreśla, że jego zespół będzie walczył na Suchych Stawach o jak najkorzystniejszy wynik.

- Dalej odczuwam drobny ból, ale rozpocznę mecz i zobaczę co dalej – wyjawia Bartosz Praciak. - Dla nas każdy punkt będzie zdobyczą. Na takie mecze nie trzeba nikogo mobilizować.

Oświęcimianie podczas poprzedniej wizyty na Hutniku długo prowadzili, ale ostatecznie skończyło się remisem 2:2.

Oba zespoły będą walczyć dla swoich kibiców. Na wsparcie mogą liczyć też oświęcimianie. Do Krakowa wybiera się blisko 500-osobowa grupa fanów nie tylko Unii, ale także zaprzyjaźnionych z nią klubów. To właśnie na prośbę fanów spotkanie zostało przełożone z niedzieli na sobotę. Oby zatem było to wielkie futbolowe święto, mające oprawę, jakiej nie powstydziłyby się zespoły szczebla centralnego.

Hutnik Kraków – Unia Oświęcim – sobota, 17 marca, godz. 15 (sędziuje: Łukasz Dragan z Kalwarii Zebrzydowskiej).

Ponadto mają zagrać: C
lepardia Kraków – TS Węgrzce (sob. godz. 11); Orzeł Piaski Wielkie – Sosnowianka Stanisław Dolny (sob. godz. 11, sztuczne boisko Nadwiślanu); Dalin Myślenice – Pcimianka (sob. 15.30); Górnik Wieliczka – Orzeł Ryczów (niedz., godz. 15, sztuczne boisko w Wieliczce). Mecze przełożone: Wiślanka Grabie – Beskid Andrychów (na 25 kwietnia), Iskra Klecza – Jutrzenka Giebułtów (na 18 kwietnia). Olkusz – Michałowianka 3:0 walkower (Michałowianka wycofała się z rozgrywek).

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto