5. liga. Niwa Nowa Wieś – Sosnowianka. Faworyt wykonał normę, choć miał chwilę niepewności

Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego Mariusz Piskorek zagrał wzdłuż bramki, że Michałowi Matejce pozostało dopełnienie formalności. Potem popularny „Mara” pewnie wykorzystał karnego.

Po strzale Jakuba Pacuta piłka odbiła się od słupka, ale skuteczną poprawką popisał się Hubert Wcisło.

- Strata gola wprowadziła w nasze szeregi nieco zamieszania, bo na początku w pełni kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku – uważa Michał Matejko, trener Niwy.

Kto wie, jak dalej potoczyłoby się to spotkanie, gdyby tuż po przerwie Daniel Bosman doprowadził do remisu. Na nieszczęście gości futbolówka minimalnie mięła cel.

Po indywidualnej akcji gola zdobył Dawid Nycz. Wynik spotkania ustalił Adam Mateja, który najszybciej dopadł piłki odbitej przez bramkarza, po silnym uderzeniu zza linii pola karnego.

Niwa Nowa Wieś – Sosnowianka Stanisław Dolny 4:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Matejko 19, 2:0 Piskorek 30 karny, 2:1 Wcisło 35, 3:1 Nycz 63, 4:1 Mateja 80.

Niwa: Gacur – Holewa, Mateja, Matejko (80 Bisaga), J. Makowski – Matusz, Nycz, D. Merta, Miłoń – Szypuła (65 Brzazgacz), Piskorek.

Sosnowianka: Musiał – Wojtaszek, Mamcarczyk, Młynarczyk (55 Michalec), Kozik (80 Górny) – Konopka, Różycki, Sz. Szydłowski (70 Kapuściński), Bosman – Wcisło, Pacut (80 K. Szydłowski).

Sędziował: Łukasz Łabuzek (Chrzanów). Żółte kartki: D. Merta, Szypuła – Młynarczyk, Mamcarczyk (dwie). Czerwona kartka: Mamcarczyk (88 min). Widzów: mecz bez publiczności.

W innych zaległych meczach:

Nadwiślanin Gromiec – Hejnał Kęty 0:1

Halniak Maków Podhalański – Garbarz Zembrzyce 3:0

LKS Żarki - Zgoda Byczyna 1:2

Zatorzanka Zator – Sokół Przytkowice 1:1.