Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5. liga. Zatorzanka bez wzmocnień, ale także z nowymi zawodnikami [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Rafał Makuch (z prawej) wraca wiosną do kadry Zatorzanki
Rafał Makuch (z prawej) wraca wiosną do kadry Zatorzanki Fot. Jerzy Zaborski
Zatorzanka, beniaminek grupy chrzanowskiej okręgówki, w ramach przygotowań do wiosny wkroczył w okres gier kontrolnych. Na razie podopieczni Marcina Folgi kompletują zwycięstwa w sparingach. Po jesieni Zatorzanka plasuje się na 12. pozycji.

W drużynie zimą nie doszło do większych ubytków. Z zamiarem zmiany barw klubowych nosi się Artur Żak, ofensywny pomocnik. Z kolei Kamila Kozioła do odejścia zmuszają sprawy osobiste. Mateusz Rybarczyk przenosi się do Przełęczy Kossowa, występującej w grupie II wadowickiej klasy B.

A nowi zawodnicy? Działacze nie starają się o spektakularne transfery. - Jednak po długim leczeniu kontuzji wracają do nas zawodnicy, którzy w przeszłości stanowili o obliczu zespołu,więc będę dla niego realnym wzmocnieniem – uważa Marcin Folga, trener Zatorzanki – Mam na myśli obrońcę Patryka Pindla, czy pomocnika Rafała Makucha. Mając ich jesienią w składzie nasz dorobek punktowy byłby bogatszy.

W przeszłości zatorzanie mieli słabsze wiosny. To się zmieniło przed rokiem, kiedy solidnie przepracowana zima zaowocowała awansem do klasy okręgowej. Teraz także zawodnicy starają się pracować na miarę możliwości, żeby przygoda z okręgówką nie okazała się tylko rocznym epizodem. - Jesienią Kamil Michałek grywał bez treningu, a teraz ostro pracuje, więc wierzę, że wiosną będzie skuteczny – żyje nadzieją trener Folga.

W sparingach Zatorzanka wygrała najpierw z Brzeziną Osiek 2:1, rywalem z ligowego podwórka. Potem pokonała Orła Wieprz 4:3 (wadowicka klasa A), a ostatnio odprawiła Pasjonata Dankowice 5:2 (bielska okręgówka). Trener nie przywiązuje wagi do wyników sparingów, bo nie zawsze może wystawić optymalny skład.

Po jesieni Zatorzanka plasuje się na 12. miejscu, mając na koncie 11 punktów. Do dziewiątej Kalwarianki traci tylko trzy punkty, ale na tylko cztery „oczka” przewagi nad będącym za nim Halniakiem. - Makowianie dlatego na dzisiaj są dla nas punktem odniesienia, bo w razie najczarniejszego scenariusza i konieczności zrobienia dodatkowych miejsc w naszej lidze dla spadkowiczów w IV ligi, czyli Sosnowianki i Iskry Klecza, to właśnie 13. pozycja będzie najprawdopodobniej także spadkowa – zwraca uwagę trener Folga.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto