Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

90-letni mieszkaniec Osieka kolejną ofiarą oszustów działających metodą "na wnuczka". Stracił oszczędności

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Oszuści działający metodą „na wypadek wnuczka” podjęli kolejne próby wyłudzenia pieniędzy od mieszkańców powiatu oświęcimskiego
Oszuści działający metodą „na wypadek wnuczka” podjęli kolejne próby wyłudzenia pieniędzy od mieszkańców powiatu oświęcimskiego KPP Oświęcim
Kolejny raz w powiecie oświęcimskim doszło do ataku oszustów działających metodą "na wnuczka". Jeden senior z Osieka stracił oszczędności. W trzech innych przypadkach w Oświęcimiu i Osieku próby wyłudzenia pieniędzy przez oszustów były nieudane.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Atak oszustów na seniora w Osieku

Oszuści działający metodą „na wypadek wnuczka” podjęli kolejne próby wyłudzenia pieniędzy od mieszkańców powiatu oświęcimskiego. 90 – letni mieszkaniec Osieka podczas telefonicznej rozmowy uwierzył, że jego córka miała wypadek i uniknie kary, gdy ten wpłaci grzywnę.

Mężczyzna wczoraj, 8 marca powiadomił policję. Z jego relacji wynikało, że w nocy z 7 na 8 marca tuż po godzinie 23 na jego telefon stacjonarny zadzwoniła płacząca kobieta podająca się za jego córkę. Przekazała ona, że miała wypadek drogowy. Potrąciła kobietę w ciąży. Teraz potrzebuje pieniędzy aby uniknąć więzienia. Do rozmowy włączył się mężczyzna, podający się za policjanta. Potwierdził on, że aby córka została zwolniona musi wpłacić grzywnę.

- Senior przekazał, że ma jedynie 40 tysięcy złotych. Oszust poinstruował go, aby pieniądze włożył do reklamówki, a następnie przekazał adwokatowi, który zgłosi się u niego za kilkanaście minut. Senior wykonał polecenia w wyniku czego stracił oszczędności - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Czujni seniorzy w Oświęcimiu i Osieku

Wieczorem o godzinie 21 podobny telefon odebrała 86-letnia mieszkanka Oświęcimia. W słuchawce usłyszała płaczącą kobietę, która podała się za jej synową. Kobieta przekazała, że mieli wypadek drogowy podczas którego potrącili pieszą, która nie przeżyła. Teraz potrzebują 150 tysięcy złotych na kaucję, a jeśli jej nie wpłacą syn seniorki pójdzie do więzienia na 15 lat. W tym czasie w domu przebywała prawdziwa synowa, więc seniorka natychmiast się rozłączyła wiedząc, że to oszustwo.

O godzinie 21.30 do 74 – letniej mieszkanki Osieka zadzwoniła kobieta podająca się za jej wnuczkę. Przekazała ona, że miała wypadek podczas którego potrąciła kobietę w ciąży. Teraz potrzebne jest 120 tysięcy złotych, aby uniknęła więzienia.

- Seniorka początkowo przeraziła się, słysząc taką informację. Rozłączyła się jednak i sama zadzwoniła na telefon wnuczki. To było najlepsze rozwiązanie. Dowiedziała się, że wnuczka nie miała żadnego wypadku - podkreśla policjantka z oświęcimskiej komendy.

Tuż przed godziną 22 na telefon stacjonarny 76-letniej mieszkanki Osieka zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Dzwoniąca płaczliwym głosem poinformowała, że potrąciła kobietę w ciąży, która poroniła. Przekazała, że trafi do więzienia na 12 lat chyba, że wpłaci kaucję w kwocie 50 tysięcy złotych. Seniorka przekazała, że nie ma żadnych oszczędności, więc oszustka się rozłączyła.

Kampania „Ostrzegamy seniorów przed oszustami”

Policja przypomina jak należy postąpić w takich sytuacjach. W przypadku telefonicznej prośby o pilne przekazanie pieniędzy natychmiast należy się rozłączyć i skontaktować się z krewnym, który miał znaleźć się w trudnej sytuacji. W przypadku braku takiej możliwości należy skontaktować się z innymi członkami rodziny. Nie wolno działać w pośpiechu ulegając presji czasu, którą specjalnie wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel. Należy pamiętać, aby nie podawać informacji o posiadanych oszczędnościach, ani żadnych danych osobowych.

Nie należy przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście, jak i nie wpuszczać ich do mieszkania czy domu. We wszystkich podejrzanych sytuacjach, należy niezwłocznie dzwonić pod numer najbliższej jednostki Policji lub pod numer alarmowy 112.

Apelujemy do wszystkich mieszkańców o przekazanie tego kolejnego ostrzeżenia seniorom ze swoich rodzin oraz sąsiedztwa. Osobami szczególnie zagrożonymi tego typu przestępstwami są seniorzy, którzy od wielu lat posiadają telefony stacjonarne. Oszuści kontaktują się z nimi wykorzystują stare książki telefoniczne w których widniały dokładne dane abonentów: imię, nazwisko oraz adres.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto