18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aksam Unia Oświęcim chce wygrać w Krynicy, a gospodarze nie wiedzą, jaki mogą wystawić skład

Jerzy Zaborski
W poprzedniej serii Aksam Unia Oświęcim pokonała we własnej hali 1928 KTH Krynica, po dogrywce 1:0. Jak będzie w piątek pod Górą Parkową?
W poprzedniej serii Aksam Unia Oświęcim pokonała we własnej hali 1928 KTH Krynica, po dogrywce 1:0. Jak będzie w piątek pod Górą Parkową? Fot. Jerzy Zaborski
W piątek, 22 listopada (godz. 18.30) w hokejowych derbach Małopolski Aksam Unia Oświęcim zagra w Krynicy przeciwko liderowi ekstraklasy. W bezpośredniej rywalizacji każda ze stron ma na koncie po jednym zwycięstwie.

Pierwszy mecz ekipa z Oświęcimia przegrała w Krynicy 3:6. U siebie wygrała po dogrywce 1:0. Pod Górą Parkową oświęcimianie prowadzili po dwóch tercjach 3:2.
– W Krynicy byliśmy z chłopcami na etapie wdrażania nowego systemu gry. Pracowaliśmy też nad poprawą cech motorycznych i wytrzymałościowych, więc rywale mieli prawo nas „zajechać” _– wspomina Peter Mikula, trener oświęcimian. – _Jednak już u siebie pokazaliśmy, że potrafimy pokonać zespół naszpikowany reprezentantami Polski. Gramy z ligowymi potentatami jak równy z równym. Brakuje nam tylko, a może aż, kropki nad „i”.

Ostatni mecz z Tychami w Oświęcimiu pokazał jednak, że w Unii wciąż pokutują stare grzechy. – Na pewno atutem kryniczan jest lepsze wyszkolenie techniczne. Chłopcy muszą umieć zachować zimną krew, żeby w sytuacjach podbramkowych wykorzystać to, co sobie wypracują. W przeciwnym razie doznaje się ładnych dla oka porażek. Po takich meczach nikt nie pamięta, że przez dwie trzecie spotkania zespół nadawał ton wydarzeniom na lodzie. Trzeba nauczyć się szanować swoją pracę – podkreśla Mikula.

W Krynicy przygotowują się do potyczki z Unią, ale co będzie dalej, tego nie wie nikt. – Nie potrafię nawet odpowiedzieć, jaki skład wystawimy przeciwko oświęcimianom - mówi Jacek Płachta, II trener kryniczan.

Krynicki szkoleniowiec doskonale pamięta wyprawę do Oświęcimia. _– Porównywanie poprzednich spotkań z Unią mija się z celem. Wtedy występowaliśmy w innym składzie, znacznie mocniejszym. Bez względu na kadrę, musimy strzelać gole, bo bez tego nie można myśleć o wygranej. W Oświęcimiu Unia skutecznie nas przyblokowała, bo przegraliśmy 0:1. To jest nauczka z poprzedniego spotkania _– kończy trener Płachta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto