18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aksam Unia Oświęcim - Ciarko KH Sanok [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Ostatnia akcja meczu. Nerwy puściły oświęcimskim hokeistom. Jeden z nich daleko przed bramką faulował Przemysława Odrobnego, a drużyna gości chciała pomścić jego krzywdę.
Ostatnia akcja meczu. Nerwy puściły oświęcimskim hokeistom. Jeden z nich daleko przed bramką faulował Przemysława Odrobnego, a drużyna gości chciała pomścić jego krzywdę. Jerzy Zaborski
W Oświęcimiu, zamiast wielkiego hokejowego święta przy okazji debiutu dwóch Białorusinów, skończyło się pogromem Aksamu (brązowych medalistów) z mistrzem Polski 2:8. Porażka bolała nie dlatego, że Unia doznała jej po dwóch zwycięstwach, ale dlatego, że oświęcimianie byli w tym meczu bezradni. Jak to się mogło stać? Takie pytanie zadawano sobie najczęściej w kuluarach lodowiska po końcowej syrenie...

Po dwóch zwycięstwach nad ligowymi słabeuszami oświęcimianie prężyli muskuły na mistrza Polski z Sanoka. Tajną na niego bronią miało być pojawienie się dwóch Białorusinów; obrońcy Andrieja Prokopczika i napastnika Sergieja Homki. Nie dość, że obaj nie byli widoczni na lodzie, to ten pierwszy podarował sanoczanom drugą bramkę, gdy na początku drugiej partii oczekiwano remisu, bo gospodarze grali w przewadze. Zresztą w takich okolicznościach Unia straciła dwa gole. – Nowi zawodnicy zagrali po wyczerpującej podróży, więc wydaje mi się, że pokazali najwyżej 30 procent swoich możliwości – tłumaczył Tomasz Piątek, trener Aksamu.

Jednak tego dnia nawet wirtuozi krążka nie byliby w stanie uchronić Unii przed kompromitującą porażką, skoro jej defensorzy popełniali szkolne błędy. Pierwszą bramkę gospodarze stracili po schematycznym zagraniu przyjezdnych; czający się przed linią niebieską napastnik gości zgrywał krążki do boku, a będący na szybkości skrzydłowi sanoccy napastnicy mieli ułatwione zadanie, mając przeciwko stojących obrońców Unii. W efekcie pierwszego gola Kolusz zdobył strzałem do pustej bramki. Kolejny taki najazd skończył się faulem i karnym, którego Kolusz jednak nie wykorzystał (7 min).

Goście mogli sobie jednak na taki luksus pozwolić, skoro miejscowi prostymi błędami zapraszali ich do strzelania goli. Czwarty padł po trzeciej dobitce.
Oświęcimianie – na dobrą sprawę – zagrali w tym meczu przez niespełna cztery minuty, po pierwszym golu Różańskiego. Później dobre okazje mieli Łucznikow z Tabaczkiem i kiedy na karę poszedł Vitek zamiast drugiego gola dla Unii padł piąty dla Sanoka. Było po meczu.

Aksam Unia Oświęcim – Ciarko KH Sanok 2:8 (0:1, 2:4, 0:3)
0:1 Kolusz (Vitek, Zapała) 3.18; 0:2 Zapała (Kolusz) 20.28, w osłabieniu; 0:3 Bartosz (Vozdecky) 24.33; 0:4 Dziubiński (Malasiński, Gruszka) 25.18; 1:4 Różański (Homko, Rzeszutko) 30.30; 1:5 Vozdecky (Kotaszka, Bartosz) 34.15, w osłabieniu; 2:5 Rzeszutko 35.22; 2:6 Kubat (Dziubiński) 45.19, 2:7 Radwański (Zapała) 45.59; 2:8 Vitek (Kolusz, Mojżisz) 56.36.
Sędziował: Włodzimierz Marczuk (Toruń). Kary: 12 – 8 minut. Widzów: 2200.

Aksam: Sedlarz (25.19 Stańczyk) – Kasperczyk, Prokopczik, Rzeszutko, Różański, Homko – Piekarski, Gabryś, Piotrowicz, Tabaczek, Łucznikow – Połącarz, Modrzejewski, Jakubik, Stachura, Wojtarowicz – Żogała, Urbańczyk, Kwadrans, Adamus, Valusiak.
Ciarko KH: Odrobny – Dronia, Mojżisz, Kolusz, Zapała, Vitek – Wajda, Kotaszka, Strzyżowski, Bartosz, Vozdecky – Pociecha, Kubat, Malasiński, Dziubiński, Gruszka – Rąpała, Bułanowski, Radwański, Milan, Mermer.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto